W najbliższy piątek dojdzie do decydującej rozgrywki w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W walce wieczoru zmierzy się dwóch kierowców, którzy poważnie myślą o wywalczeniu tytułu. Wplątać może się trzeci.
Chociaż Filip Nivette i Kamil Heller już w zeszłym tygodniu zagwarantowali sobie mistrzostwo Polski, to rywalizacja w finałowej rundzie cyklu zapowiada się bardzo ciekawie. W klasie Open N o końcowy triumf powalczy jeszcze czterech kierowców. Najciekawiej zapowiada się jednak walka pomiędzy Zbigniewem Gabrysiem i Tomaszem Kasperczykiem, ponieważ obaj panowie staną do boju o zdobycie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej cyklu. Jeden z nich wróci do domu tytułowany wicemistrzem Polski.
W lepszej sytuacji przed rozpoczęciem Rajdu Śląska znajduje się Tomasz Kasperczyk, który będzie bronił trzypunktowej przewagi – Tydzień temu w Lublinie wywalczyliśmy najniższy stopień podium. Przyznam się, że liczyłem tam na trochę więcej. Jednak dobre jest to, że zdobyliśmy kolejne cenne punkty i utrzymaliśmy przewagę nad Zbigniewem Gabrysiem. Mam nadzieję, że walka o końcowy triumf będzie trwała do ostatniego odcinka specjalnego, bo taka sytuacja bardzo motywuje do dalszej pracy – skomentował Kasperczyk.
Zbigniew Gabryś nie zamierza odpuszczać młodszemu rywalowi – Cieszy fakt, że dwie ostatnie rundy cyklu kończyliśmy wyżej sklasyfikowani od Tomasza Kasperczyka. W Lublinie odrobiliśmy kolejne cztery punkty i wykonaliśmy mały krok zbliżający nas do celu. Nie składamy broni i o tytuł powalczymy w Katowicach – zakończył Gabryś.
Matematyczne szanse na zdobycie tytułu wicemistrza Polski posiada również Bryan Bouffier. Francuz ukończył dwie z pięciu dotychczas rozegranych rund. Na nadmorskich szutrowych odcinkach uplasował się na trzecim miejscu, natomiast w Rzeszowie nie miał sobie równych, pokonując samego Kajetana Kajetanowicza. Aby Bouffier zdobył tytuł wicemistrza Polski, musiałyby zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze bezapelacyjnie powinien zdobyć on komplet 28 punktów (25 za zwycięstwo + 3 za Power Stage). Po drugie, pretendenci do tytułu nie mogliby zdobyć na Śląsku żadnych punktów (najprawdopodobniej nie ukończyć rajdu).
p. | Załoga | n | Świdnicki | Baltic Cup | Rzeszowski | Dolnoślaski | Nadwiślański | Śląska | Suma |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Nivette/Heller Skoda Fabia R5 |
PL | 28 | 28 | 8 | 28 | 28 | – | 120 |
2 | Kasperczyk/Syty Ford Fiesta R5 |
PL | 17 | 10 | 10 | 16 | 16 | – | 69 |
3 | Gabryś/Natkaniec Ford Fiesta R5 |
PL | 18 | 8 | – | 20 | 20 | – | 66 |
4 | Bouffier/Dini Ford Fiesta Proto/R5 |
FR | – | 15 | 27 | 0 | 0 | – | 42 |
Czy taki scenariusz jest możliwy? Wszystko okaże się już jutro, ponieważ na wtorek organizatorzy przewidzieli ogłoszenie listy startowej. Czy zobaczymy na niej nazwisko Bryana Bouffier?
Tagi: Rajd Śląska, Tomasz Kasperczyk, Zbigniew Gabryś, Bryan Bouffier, RSMP