Wszystko wskazuje na to, że propozycje zmian w kwestii tego, aby pieszy miał pierwszeństwo przed samochodami znajdując się tuż przed przejściem dla pieszych, mają bardzo małą szansę na realizację. Wynika to z dostępnego stenogramu z przebiegu posiedzenia komisji ds. petycji, na której procedowano ten projekt zmian.
Rewolucja ze zmianą w treści art. 26 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, która mówiłaby, iż ”za wchodzącego na przejście uważa się pieszego, który zatrzymał się przed przejściem” od początku budzi ogromne kontrowersje. Obecnie kierujący pojazdem ma obowiązek przepuścić jedynie tego pieszego, który już znajduje się już na przejściu.
Bardzo istotna jest treści art. 14 pkt 1 lit. a) ustawy Prawo o ruchu drogowym, który stanowi, że pieszy pomimo tego, iż wchodzi na pasy, nie może robić tego w taki sposób, aby utrudniać ruchu pojazdów. Nowy przepis pozwalałby ”wskakiwać przed maskę”, jak mówią krytycy tego pomysłu. To sprawiłoby, że narażaliby bezmyślnie swoje życie, ale także wpływaliby na szeroko rozumiane bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Zastępca dyrektora Departamentu Porządku Publicznego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Dariusz Minkiewicz w trakcie posiedzenia komisji ds. petycji, w której procedowano nad projekt zmian, krytycznie odniósł się do potencjalnych zmian.
(…) na chwilę obecną koncepcja ta powinna być traktowana jako punkt wyjścia do dalszej dyskusji w ramach ewentualnych prac nad zmianą przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym w przyszłości. Ewentualne działania legislacyjne zmierzające do zmiany przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, ale także innych ustaw […] powinny uwzględniać potrzebę i wymagania bezpieczeństwa nie tylko pieszych, ale wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Przepisy na pewno wymagają zmian, ale powinny być one przemyślane i chronić każdą ze stron.
75-latek potrącił nastolatki na przejściu. Wraca temat kierowców seniorów