Za równe trzy tygodnie w Cape Town zawodnicy mistrzostw świata w rallycrossie rozstrzygną między sobą kwestię zwycięstwa w finałowej rundzie cyklu. Co prawda znamy już nowego mistrza, jednak nie oznacza to, że zawody w RPA będą nudne. Kto powalczy o najwyższe laury?
Na liście 22 zgłoszonych Supercarów faworytów do końcowego zwycięstwa jest co najmniej kilku. Mattias Ekstrom z całą pewnością będzie chciał zakończyć sezon w dobrym stylu i odbić sobie utratę tytułu w serii DTM w ostatnim wyścigu. Z kierowcą Audi powalczą jak zwykle piekielnie mocni reprezentanci PSRX – Petter Solberg oraz nowy król rallycrossu Johan Kristoffersson. Aspiracje do zwycięstwa zawsze mają też przedstawiciele fabrycznego zespołu Forda – Andreas Bakkerud i Ken Block, a czarnym koniem każdej rundy jest Sebastien Loeb.
Wydaje się, że to właśnie w gronie tych zawodników znajduje się zwycięzca imprezy w Republice Południowej Afryki. Nie raz byliśmy jednak świadkami niespodzianek, może to właśnie w tej pozaeuropejskiej rundzie przyjdzie czas na kolejną? Bez wątpienia postarają się o nią reprezentanci gospodarzy – Ashley Haigh-Smith oraz Mark Cronje.
Ostatnia runda World RX odbędzie się w dniach 10-12 listopada.
Tagi: Rallycross World RX Ford Audi Volkswagen