WRC Motorsport&Beyond

Wózkowy w japoneczkach płakał jak ładował. Zapomniał, że do tej pracy potrzebny jest mózg

załadunek cegieł

Załadunek cegieł wózkiem widłowym

Praca operatora wózka widłowego wydaje się być prosta. Wystarczy jedynie posiadać kwalifikacje, być cierpliwym, ostrożnym i mieć przy tym odrobinę oleju w głowie. Jak się jednak okazuje – o to ostatnie jest w dzisiejszych czasach coraz trudniej. Przekonał się o tym boleśnie pewien wózkowy w japoneczkach.

Podwyżki nie dostanie

O tym, że do wykonywania tego zawodu niezbędny jest mózg, przekonał się pewien Filipińczyk, który postanowił dokonać niemożliwego. Mężczyzna zdecydowała za wszelką cenę załadować cegły na pakę ciężarówki.

Problem w tym, że do zadania od samego początku podszedł źle. Nie dość, że ładunek nie został w żaden sposób zabezpieczony, to jeszcze zapomniał o opuszczeniu klapy załadunkowej.

Nie bacząc na te niedogodności twardo próbował wywiązać się z zadania zleconego przez szefostwo. Niestety – to nie miało prawa skończyć się dobrze. Trzeba jednak przyznać, że „operator” do samego końca zachował stoicki spokój. Za to ogromne brawa.