WRC Motorsport&Beyond

Ten Jeep zostanie już tam na zawsze. Janusza offroadu za bardzo poniosła fantazja? [ZDJĘCIA]

Jeep Wrangler

Jeep Wrangler na stromym klifie

Na stronie Hemet Eye News na Facebooku zamieszczono nietypowe zdjęcia. Jest na nich Jeep Wrangler, który został porzucony na grani w Kalifornii. Wiele wskazuje na to, że pojazd już tam zostanie.

Samochód zostawiony został na górskim szlaku West Ridge w pobliżu miasta Loma Linda. Właściciel najprawdopodobniej jakimś cudem ominął wszystkie blokady, a następnie postanowił poszaleć w terenie. Offoadowych właściwości Wranglerowi nie można oczywiście odmówić, ale dla każdego samochodu są pewne granice, których przekroczenie jest niemożliwe.

Kierowca tego Wranglera zdecydowanie przecenił możliwości swoje i maszyny.

Tak też było w tym przypadku. Kierowca utknął na rowerowej ścieżce i najpewniej uznał, że jedynym rozwiązaniem jest porzucenie samochodu. Nie ma się co dziwić – w tym terenie wyciągnięcie go przez jakikolwiek inny pojazd wydaje się karkołomnym, niemożliwym wręcz do wykonania zadaniem.

Jedyną opcją ściągnięcia pojazdu z grani jest użycie helikoptera transportowego

Nawet jeśli coś mogłoby tam wjechać, ciężko byłoby użyć wyciągarki. Jeep utknął pod takim kątem, że ześlizgnięcie się ze zbocza jest wysoce prawdopodobne przy jakiejkolwiek próbie „ruszenia go”. Jedyną opcją wydaje się być w tym przypadku użycie… helikoptera transportowego.

Ciąg dalszy tej historii znajdziecie TUTAJ.

Co za akcja pasjonatów! Jeep, który utknął na górskim szlaku rowerowym jest uratowany. Oto nagranie