Podobnie jak w przypadku Rajdu Monte Carlo, trzecim duetem reprezentującym barwy M-Sport Forda będzie Bryan Bouffier z Xavierem Panserim. Mistrzowie Polski ruszą na trasę z numerem 3.
Debiut doskonale znanej w Polsce załogi w Fordzie Fiesta WRC nie był zbyt udany. Podczas Rajdu Monte Carlo kręcili oni czasy w okolicach miejsc 8-9. Bryan podkreślał podczas wywiadów, że przy tak znikomym doświadczeniu w tej konstrukcji tak naprawdę nie może rywalizować o nic więcej. Francuz postanowił więc po prostu korzystać z okazji i dobrze się bawić w najnowszej generacji samochodzie rajdowym, kończąc zmagania ostatecznie na 8. pozycji.
Przed drugim występem za kierownicą nowej Fiesty Bouffier absolutnie nie siedział bezczynnie w domu. Kierowca najpierw wziął udział w historycznym Legend Boucles à Bastogne, gdzie w Fordzie Escorcie RS 1800 MKII nie miał sobie równych, a następnie wygrał w Rallye Le Touquet – Pas de Calais, pierwszej rundzie Asfaltowych Mistrzostw Francji. Co prawda Bouffier przegrał z Stephanem Lefebvrem, jednak ten jechał Citroenem DS3 WRC i nie był liczony do klasyfikacji generalnej mistrzostw Francji.
Trzykrotny mistrz Polski oraz mistrz Francji w przeszłości startował już w Rajdzie Korsyki. Po raz pierwszy Bouffier pojawił się tam w 2011 roku, jednak wtedy niestety zaliczył wypadek. Znacznie lepiej było już rok później, bo kierowca zdołał wbić się na 4. pozycję w niesamowicie silnej stawce IRC, a kolejne lata to zwycięstwo oraz 2. miejsce w ERC. Po powrocie Rajdu Korsyki do WRC, Bryan wystartował w każdej jego edycji. W 2015 roku zajął 8. miejsce w Fieście RS WRC, rok później miał wypadek, a w 2017 roku skreśliły go problemy techniczne.
Jak będzie tym razem? Przekonamy się już wkrótce! Pierwszy oes Tour de Corse, La Porta – Valle di Rostino 1 rusza już w piątek o godzinie 9:50.
Tekst: Kamil Wrzecionko
Tagi: Rajd Korsyki, WRC, Tour de Corse, Ford, Ford Polska, Ford Performance