Mobilność elektryczna nabiera rozpędu. W związku z tym, producent z Ingolstadt postarał się umieścić w swojej ofercie elektryzujące Audi RS e-tron GT. Koncept jaki pojawił się kilka miesięcy temu spędza sen z powiek konkurencji. Nikt nie ma w swojej ofercie takiego mocnego elektryka, który urzeka linią nadwozia będąc jeszcze w kamuflażu.
To pierwszy całkowicie elektryczny model od Audi Sport. Wszędzie gdzie się pojawi robi wrażenie, nawet na tych, którzy nie są fanami koni mechanicznych generowanych prądem.
Audi RS e-tron GT – R8 z zerową emisją
Audi wykorzystało targi CES 2021 do zaprezentowania modelu, który sprawi, że Model Tesla S nie będzie już światu potrzebny. Odrobinę wolniejszy od R8, za to z czterema siedzeniami, imponująco zbiera się do sprintu.
Ten elektryk nie dość, że komfortowy lubi sobie polatać bokiem. Ostatnie przedpremierowe zdjęcia zdają się potwierdzać fakt, że będzie to świetny i dopracowany model.
Marka drażni prądem konkurencję
Producent obiecuje wprowadzenie do gamy modelowej aż 30 zelektryfikowanych modeli, w ciągu kolejnych 4 lat. Przed końcem tego roku planuje również ujawnić kolejnego elektrycznego SUV’a- Audi Q4 Sportback e-tron oraz Audi Q4 e-tron. Ponadto marka rozszerzy swoją gamę modeli TFSI e.
Nowe napędy hybrydowe są już dostępne w obu nadwoziach Audi A3, A6, A7 Sportback, Q3,Q8 i A8. Do tej rodziny dołączy Audi Q5 i świetny sedan Audi A4.
Sportowy elektryk Audi RS e-tron GT z mocą blisko 700 KM jest najbardziej oczekiwanym modelem producenta z Ingolstadt. Według najnowszych doniesień, premiera nastąpi w ciągu kilku tygodni. Jeżeli tak ma wyglądać elektryfikacja motoryzacji, to jesteśmy na tak. Zwłaszcza, że dźwiękiem może symulować brzmienie V8. To „czysta przyjemność”.