Płock i tamtejsza Galeria Wisła, są dziś numerem jeden w gazetach. To za sprawą widowiskowego lotu Audi A3, które na koniec pozowało do zdjęć wszystkim chętnym paparazii. Jak do tego doszło?
W dzisiejszy poranek przed godziną 8:00, na ul. Czwartaków doszło do spotkania dwóch samochodów osobowych marki Audi : A3 i A6. W związku z tym, że duży może więcej, to pokusił się wyskoczyć mniejszemu jak gumka z gaci.
To wyglądało jak rezerwacja kolejki do wejścia
Kierowca Audi A6 wymuszając pierwszeństwo, wysłał Audi A3 w lot pełen wrażeń. Samochód poszybował przez parking, ścieżkę rowerową oraz schody galerii Wisła.
Kierowca Audi A3 miał szczęście, że galerie handlowe są zamknięte, bo samochód zatrzymał się na drzwiach wejściowych.
Służby drogowe ściągały samochód ze schodów prowadzących do Galerii Wisła
Służby drogowe rozpoczęły akcję ściągania samochodu dopiero w dwie godziny po zdarzeniu. Fachowcy musieli trochę się pogimnastykować. Na szczęście 28-latek kierujący A3, nie ma żadnych obrażeń ciała. Gorzej z psychiką, bo gdy patrzył na to co się dzieje, mógł jedynie odmówić kilka zdrowasiek.