Scuderia Ferrari poniesie konsekwencje finansowe za niebezpieczne wypuszczenie Kimiego Räikkönena z pit-stopu we wczorajszym Grand Prix Bahrajnu. Zespół sędziów sportowych nałożył na ekipę z Maranello 50 tysięcy euro kary.Po 35 okrążeniach Kimi Räikkönen zaparkował w alei serwisowej na zmianę opon. Stojący przy lewym tylnym kole Francesco Cigarini na stanowisku w depo był odpowiedzialny za założenie nowej opony na bolid Fina. Kucający obok mechanik odkręcający śruby od felgi jako jedyny miał kłopot z ich demontażem.
Samochód otrzymał zielone światło, mimo że na tylnej piaście pozostało jedno dotychczasowe koło. Räikkönen ruszył zawadzając Włocha, ale chwilę potem zatrzymał się i zakończył udział w wyścigu, w którym prawdopodobnie wywalczyłby podium.
Ecco il video dell’incidente ai box del Cavallino in cui a rimetterci è stato il meccanico Francesco Cigarini con la frattura di tibia e perone. Auto Addicted augura una pronta guarigione e l’abolizione di questi dannati semafori automatizzati che tanti danni stanno causando. Chiedere a Massa e alla Haas.
Opublikowany przez Auto Addicted 9 kwietnia 2018
Mechanik trafił do szpitala w Manamie z otwartym złamaniem kości strzałkowej i kości piszczelowej w lewej nodze. Na miejscu przeszedł operację chirurgiczną i wraca do zdrowia.
Tekst: Marcin Zabolski
Tagi: F1, Formuła 1, Grand Prix Bahrajnu, Kimi Raikkonen, Ferrari