Damian Litwinowicz wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie 2017 KIA LOTOS RACE, które może przypieczętować już podczas zbliżającej się trzeciej rundy na naszym rodzimym Torze Poznań.
Zajmujący obecnie 3. miejsce w klasyfikacji generalnej kierowca pochodzący z Poznania prezentuje w tym roku bardzo dobre tempo, jednak w poprzednich dwóch edycjach na torze Oschersleben i Hungaroring musiał uznać wyższość Kamila Serafina, Gosi Rdest oraz dwukrotnie Jana Antoszewskiego.
Już w ubiegłym roku Litwinowicz prezentował bardzo dobre tempo na swoim domowym torze. Zawodnik popisał się czasem 2:2.382, który okazał się najlepszym czasem weekendu. Do tego zawodnika należały również czasy najszybszych okrążeń w obydwu wyścigach.
Nie zdołał on jednak zamienić świetnej dyspozycji na pojedynczym okrążeniu na zwycięstwo, musząc uznać wyższość późniejszego mistrza Polski – Karola Urbaniaka.
Tym razem to właśnie Litwinowicz może sięgnąć po najwyższy stopień podium, jednak jego rywale z całą pewnością nie będą chcieli mu tego ułatwić.
– Tegoroczna rywalizacja stoi na bardzo wysokim poziomie. Świadczą o tym nie tylko wyniki, ale przede wszystkim bardzo wyrównana walka na torze – przyznał przed rozpoczęciem jedynej rozgrywanej w naszym kraju rundy KIA LOTOS RACE Kamil Serafin.