Dyrektor techniczny zespołu Williams, Paddy Lowe, przyznał, że wszystkie drzwi w stajni z Grove są dla Roberta Kubicy otwarte. Brytyjczyk nie wyklucza możliwości, że Polak wskoczy do fotela wyścigowego w przyszłym sezonie.
W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że drugim kierowcą Williamsa został Sergiej Sirotkin, a Kubica będzie w roku 2018 pełnił funkcję kierowcy rezerwowego i rozwojowego, przy jednoczesnym zapewnieniu dużej liczby kilometrów w nowym samochodzie.
Polak ma brać czynny udział w przedsezonowych testach, piątkowych treningach w trakcie weekendu Grand Prix, czy testach między kolejnymi wyścigami w trakcie trwania sezonu.
– Zorganizowaliśmy poważny program testowy dla Roberta, w trakcie którego będziemy kontynuować proces oceny – powiedział Lowe. – Zobaczymy, do jakich wniosków dojdziemy po tym czasie.
Choć początek sezonu to nie najlepszy czas na obstawianie foteli w zespołach w sezonie 2019, kibice i obserwatorzy zastanawiają się, jaka przyszłość w Williamsie czeka Roberta Kubicę. Czy może zacznie rozglądać się on za innymi potencjalnymi pracodawcami?
Poproszony o komentarz dotyczący przyszłości RK w Williamsie i jego szans na czynny udział w wyścigach, Paddy Lowe odpowiedział: – Tak, jest taka możliwość.
Mike O’Driscoll, przewodniczący komitetu wykonawczego Williamsa, dodał: – Nie chcemy mówić o szczegółach, jednak umowa Sergieja jest wieloletnia. Chcemy, by Williams znów walczył o mistrzowski tytuł, a Sirotkin jest częścią tego planu.
Tagi: F1, Williams, Kubica, Sirotkin