Zespół Citroena uciął wszelkie spekulacje na temat startu Sebastiena Loeba w Tour de Corse. Francuzowi na przeszkodzie stanęła rozgrywana tydzień wcześniej runda WTCC.
– Jest to niemożliwe. Wyścig w Szanghaju kończy się w niedzielę, a zapoznanie z trasą rajdu startuje w poniedziałek, a Concordy już nie latają… – tłumaczy Autosport Yves Matton. Kibice Loeba mają jeszcze nadzieję na występ swojego idola w Katalonii lub w Wielkiej Brytanii – obie rundy nie kolidują z WTCC. Dziewięciokrotny mistrz świata miałby pomóc Citroenowi w zdobyciu wicemistrzostwa świata w kategorii producentów.
Matton podkreśla: – Loeb cały czas ma motywację do jeżdżenia w rajdach, ale nie interesuje go uczestnictwo w pełnym sezonie.