Ford pokazał światu nowego dragstera ze swojego działu Performance, który nosi tradycyjną nazwę Cobra Jet. Tym razem jest to całkowicie elektryczny bolid. Auto szokuje mocą silnika i zapowiadanymi osiągami w wyścigach na 1/4 mili.
Koniec RS? Nowy początek
Koniec RS’a był smutną informacją dla wszystkich fanów sportowych Fordów, ale dziś doczekaliśmy się dobrych wiadomości od działu Performance. Chodzi o Mustanga Cobra Jet 1400. To prototyp, który generuje 1400 koni mechanicznych i oferuje 1490 nm „natychmiastowego momentu obrotowego”.
Cobra Jet to nowy Mach-E?
Zrozumiałe jest, że użycie słów „elektryczny” i „Mustang” przywodzi na myśl zupełnie inny samochód. W końcu pierwsza EV Forda była crossoverem o nazwie Mustang Mach-E. Niektórzy sprzeciwiają się użyciu nazwy Mustang w tym SUV-ie. Być może lekarstwem okaże się najnowsza kreacja Forda Performance, która, choć elektryczna, jest czymś nieco bardziej tradycyjnym: to dragster z przydomkiem Cobra Jet.
Co to jest Cobra Jet?
Od ponad pół wieku nazwa Mustang Cobra Jet jest znana z tego, że jest stosowana w fabrycznych samochodach Ford Mustang przygotowanych do wyścigów typu drag. Samochody te zapoczątkowały tradycję, którą najnowszy Mustang Cobra Jet 1400 może śmiało kontynuować. Ford twierdzi, że jest w stanie pokonać ćwierć mili w „niskie osiem sekund” z prędkością wylotową wynoszącą 270 km/h.
Czego nie wiemy?
Nie ma słowa na temat konfiguracji silnika, pojemności akumulatora lub zasięgu samochodu, ale wkrótce powinniśmy poznać te wartości. Jeśli chodzi o osiągi, które Ford opublikował, to nie jesteśmy wcale zaskoczeni. Od kilku lat pojazdy elektryczne ustanawiają absurdalne wyniki w drag racingu.