Kierowca Audi za bardzo zaufał swojej nawigacji, a ta wprowadziła go w nie lada kłopoty. Turysta jadący w kierunku Wielkiej Krokwi skręcili w niewielką uliczkę Bogówka i tędy wjechali wprost na trasę biegową Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem.
Jak relacjonował jeden ze świadków, omal nie doszło do potrącenia jednego z narciarzy. Jeden ze współpasażerów pojazdu był bardzo agresywny wobec dziennikarza Tygodnika Podhalańskiego, który akurat był w tym miejscu i nagrywał całą sytuację.
Mężczyzna został odciągnięty przez kolegów, a sprawa została zgłoszona na policję. Policja nałożyła na kierowcę mandat w wysokości 500 zł. Z kolei agresywnego pasażera, który rzucił się na dziennikarza, spisała.
Co ciekawe, jak informuje portal 24tp.pl, po 3 godzinach mężczyzna zadzwonił do dziennikarza z przeprosinami za swoje zachowanie. Tłumaczył, że nie wiedział co robi, bo był pod wpływem alkoholu.
Spotkał swój swego na drodze. Pijany motocyklista zderzył się z pijanym kierowcą