Na czwartkowej konferencji prasowej Kajetan Kajetanowicz przyznał, że krótko rozważał starty samochodem klasy WRC w tegorocznych Rajdowych Mistrzostwach Świata. Jednak głównie ze względu na konieczność organizacji większego zaplecza budżetowego skupił się na zbieraniu środków, aby kontynuować starty samochodem klasy R5, tym razem w WRC2.
– [WRC] Przeszło gdzieś tam przez myśl, natomiast wiadomo, że to są zupełnie inne budżety i szybko to było zweryfikowane – przyznał w piątym odcinku Vloga WRC News, Kajetan Kajetanowicz. – Także moje marzenia, moje plany czy myśli trzeba szybko dopasowywać do rzeczywistości – dodał.
Przed pierwszym tegorocznym startem zespołu Lotos Rally Team w Rajdzie Sardynii (7-10 czerwca) trzykrotny mistrz Europy zaliczy 2 dni jazd testowych. Wraz z polskim oddziałem M-Sportu będzie ustawiał Forda Fiestę R5, którym wystartuje w co najmniej czterech rundach WRC2, choć możliwa jest większa ilość występów.
– Będziemy jeździć jeden dzień w Polsce, jeden dzień we Włoszech – zdradził „Kajto”. – To będzie po 7-miesięcznej przerwie w tym samochodzie. To nie tak dużo, ale jednak postaram się wykorzystać jak najlepiej ten czas, jeśli chodzi o wszystko co jest związane z samochodem. Oczywiście bardzo dużo rzeczy się dzieje, więc przygotowujemy się też w inny sposób – zakończył.
Kierowca z Ustronia swoich najbliższych rywali pozna prawdopodobnie w czwartek przy okazji zaplanowanej publikacji listy zgłoszeń do Rajdu Sardynii. Być może do tego czasu poznamy też nazwisko nowego pilota Kajetanowicza. Od 2009 r. aż do minionego na prawym fotelu jego rajdówek zasiadał Jarosław Baran, z którym oprócz trzech z rzędu tytułów mistrza Europy wywalczył czterokrotnie mistrzostwo Polski.
39-latek tylko raz wystartował w ramach WRC2. Jednorazowy występ odbył się przy okazji 73. Rajdu Polski. W 2016 r. razem z Jarosławem Baranem zajęli czwarte miejsce Fordem Fiestą R5. Tamten rajd w WRC2 wygrali Teemu Suninen i Mikko Markula (Skoda Fabia R5) przed Elfynem Evansem i Craigiem Parrym (Ford Fiesta R5) oraz Esapekką Lappim i Janne Fermem (Skoda Fabia R5). Wszyscy trzej kierowcy z tamtego podium dziś reprezentują czołowe zespoły WRC.