Na drodze krajowej nr 65 w pobliżu czeskiej miejscowości Jablonec nad Nysą kierowca ciężarówki wykonał manewr, który o mały włos nie zakończył się tragicznym wypadkiem.
Podróżujący na polskich numerach rejestracyjnych kierowca wyjechał z Rychnowa i przejechał pod wiaduktem nad DK 65, by po chwili prawidłowo na nią wjechać. Ni stąd, ni zowąd skręcił nagle w lewo przecinając ciągłą linię oddzielającą dwie drogi i jadąc chwilę pod prąd skręcił w ulicę wiodącą do Rychnova.
Jak można zauważyć na nagraniu kierowca osobówki jadąc prawidłowo o mały włos nie stracił życia. Tylko dobry refleks sprawił, że dodał gazu i przejechał slalomem pomiędzy ciężarówką a nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku autem. Czeska policja wszczęła dochodzenie w sprawie tego zdarzenia i szuka osoby, która prowadziła ciężarówkę. Grozi jej nawet 8 lat więzienia.
Komiczny wyrok sądu za prowadzenie ciężarówki po pijaku i próbę ucieczki przed policją