20-latek w Audi doprowadził do makabrycznie wyglądającego zdarzenia, z którego wyszedł w zaskakująco dobrym stanie. Z takim szczęściem powinien tego samego dnia zagrać w totka.
Zdarzenie z udziałem młodego kierowcy w Audi miało miejsce 7 marca późnym popołudniem na ulicy Mikołowskiej w Łaziskach Górnych. Policjanci ustalili już okoliczności zdarzenia. 20-latek jechał zdecydowanie z nadmierną prędkością i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Jak widać na załączonych zdjęciach, następnie owinął się wokół drzewa.
Mimo tego że samochód wygląda tragicznie to chłopak wyszedł z tego zdarzenia z lekkimi potłuczeniami. Profilaktycznie zabrano go do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. A przynajmniej dopóki nie prowadzi samochodu. Na całe szczęście 20-latek tym razem szarżował wyłącznie samemu. Policjanci poinformowali również, że był trzeźwy.
Funkcjonariusze przy tej okazji po raz kolejny apelują o większy rozsądek za kierownicą i wolniejszą jazdę. Szczególnie do młodych kierowcy, którzy regularnie powodują bardzo poważne wypadki i często tragiczne w skutkach.