Mikko Hirvonen długo nie wytrzymał na rajdowej emeryturze – Fin podpisał kontrakt z ekipą X-raid, w raz z którą zaliczy swój debiut w Rajdzie Dakar.

Fin odbył niedawno testy w Maroku, podczas których miał zrobić na zespole bardzo dobre wrażenie i praktycznie od razu odnaleźć się w nowej dla siebie rzeczywistości. Pilotem Hirvonena będzie Michel Perin, który znany jest ze startów u boku Naniego Romy oraz czterech zwycięstw w Rajdzie Dakar. Przed terenowym klasykiem byłego kierowcę Forda zobaczymy jeszcze podczas Baja Aragon, choć jego plany na pozostałą część sezonu nie są jeszcze znane. – Jesteśmy zachwyceniu podpisaniem kontraktu z Mikko – powiedział Sven Quandt, menedżer zespołu X-raid. – Na pewno będzie cennym członkiem nie tylko zespołu, ale także Rajdu Dakar. Podczas testów w Maroku jeździł imponującym stylem i dobrze się czuł już od samego początku. Nie mniej przed debiutem w Dakarze nie powinien mieć zbyt dużych oczekiwań, gdyż musi nabrać jeszcze wiele doświadczenia. Z drugiej strony, Michel jest bardzo doświadczony i wesprze go w wielu aspektach.  – Jeszcze pół roku temu o Dakarze wiedziałem tyle, ile powiedzieli w telewizji – powiedział Mikko Hirvonen. – Teraz jednak mam za sobą testy z X-raidem, podczas których jeździłem z doświadczonym Michelem Perinem. Wraz z zespołem bardzo mi pomógł i teraz mniej więcej wiem, co mnie czeka. Oczywiście samochód i teren są zupełnie inne niż to, do czego jestem przyzwyczajony. Auto WRC jest bardziej precyzyjne, ale rzecz jasna nie wjechałoby w te miejsca co MINI. Samochód jest bardzo wytrzymały, choć poznanie jego limitów w trudnym terenie nie jest łatwe. Podczas Baja Aragon będzie chodziło o zdobywanie doświadczenia, więc celem przyzwyczajanie się do samochodu, choć oczywiście chciałbym wykręcić jakiś dobry czas. Co do Dakaru, to chciałbym go po prostu ukończyć bez większych przygód.