Przed Georgem Russellem jeszcze wiele lat ścigania w Formule 1. Młody kierowca Williamsa jest jak na razie na początku swojej przygody z królową motosportu, ale doskonale wie jak powinny wyglądać wyścigi za kilka lat.
21-latek liczy na to, że w sezonie 2021 ,kiedy bolidy będą po gruntownych zmianach, rywalizacja na torze będzie wyglądała zupełnie inaczej. Brytyjczyk chciałby, żeby wyścigi Formuły 1 przypominały te z MotoGP, gdzie zawodnicy cały czas są blisko siebie i mogą walczyć o miejsce praktycznie na każdym zakręcie.
George Russell: Ich ściganie jest po prostu niesamowite. Przypomina mi karting, gdzie można było wyprzedzać niemal w każdym zakręcie, ciągle zmieniając się pozycjami. Szkoda, że Formuła 1 nie może być w większym stopniu taka, jak MotoGP. Liberty bardzo zależy jednak na zmianach i mam nadzieję, że od 2021 postawimy krok w tym kierunku.
W tym sezonie Russell może wyłącznie rywalizować z Robertem Kubicą o przedostatnie miejsce, bo tylko na tyle pozwala zarówno jemu, jak i Polakowi przygotowany bolid przez Williamsa.
Claire Williams: George Russell na pewno będzie mistrzem świata. Mam nadzieję, że z Williamsem
