Drugie z rzędu podium w WRC 2

Drugie z rzędu podium w WRC 2

IMG_4771

Podaj dalej

Hubert Ptaszek i Maciek Szczepaniak sięgają po drugie z rzędu podium w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Załoga Peugeot Sport Slovakia dojeżdża do mety niesamowicie trudnego i wymagającego Rajdu Argentyny na drugim miejscu w klasyfikacji WRC 2.

Maciej Niechwiadowicz
Maciej Niechwiadowicz
  • 2. miejsce załogi Hubert Ptaszek/Maciek Szczepaniak w WRC 2 podczas Rajdu Argentyny
  • Polska załoga wygrywa z Abulazizem Al-Kuwarim i Elfynem Evansem, fabrycznym kierowcą zespołu M-Sport dzięki czemu awansuje na pozycję wicelidera w klasyfikacji WRC 2
  • Hayden Paddon pokonuje w niesamowicie zaciętej walce Sebastiena Ogiera.

 

Ostatni dzień rywalizacji w Ameryce Południowej rozpoczął się tuż po godzinie 14:00 polskiego czasu a załoga Peugeot Sport Slovakia od początku starała się kontrolować tempo myśląc o tym, aby dowieźć dobry wynik bez zbędnych przygód.Początkowo Hubert Ptaszek stracił do najszybszego Elfyna Evansa aż półtorej minuty, jednak już na OS 17 Mina Clavero – Giulio Cesare 23-letni zawodnik z Torunia odnotował czwarty czas w WRC 2.

Finałowy Power Stage El Condor przebiegał dla naszej załogi w bardzo podobnym stylu. Hubert wraz z Maćkiem pojechali bardzo szybko, jednak cały czas kontrolowali swoje tempo dzięki przewadze nad rywalami, którą wypracowali sobie podczas wcześniejszych dni walki.

Dzięki mądrej i bezpiecznej jeździe, Hubert Ptaszek był w stanie dowieźć do mety drugie miejsce na podium. W klasyfikacji WRC 2 zwycięstwo odniósł Nicolas Fuchs, jednak to reprezentant ekipy Peugeot Sport Slovakia awansował na pozycję wicelidera w klasyfikacji WRC 2.

 

Hubert Ptaszek: – Dziś czekały na nas trzy odcinki specjalne i od samego początku jechaliśmy dość zachowawczo, mając z tyłu głowy obronę wyniku. Na pierwszym dzisiejszym odcinku mgła ograniczała widoczność do metra przed samochodem. Drugi i trzeci odcinek przejechaliśmy nieco szybciej, jednak nie podejmowaliśmy zbytniego ryzyka. Jesteśmy zadowoleni przede wszystkim z pracy, którą wykonaliśmy – wynik jest rzeczą drugorzędną. Znów poczyniliśmy krok do przodu.

Maciej Szczepaniak: – Za nami trudny weekend, jednak nie mamy powodów do narzekań. Przepracowaliśmy solidnie zapoznanie, a większość odcinków specjalnych sprawiała nam ogromną frajdę. Dobrze było zając pozycję na podium, jednak najistotniejszy jest postęp, który Hubert poczynił w ten weekend. Jeśli będzie wystarczająco zaangażowany i zdobędzie ważne doświadczenie, może w przyszłości sprawić wiele radości dla kibiców. Ja jak zwykle dziękuję za doping przed monitorami. Jesteście wielcy!

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News