Mistrzostwa Polski Kia Picanto wkraczają w drugą połowę sezonu najszybszą rundą w kalendarzu KIA LOTOS RACE. Slovakiaring zalicza się nie tylko do najszybszych torów, na których ścigają się Kia Picanto, ale również do najdłuższych.
Okrążenie słowackiego toru liczy niemal 6 km długości, z czego najdłuższa prosta ma długość aż 900 m. Po 6 wyścigach liderem klasyfikacji jest Kamil Serafin, który o zaledwie 7 punktów wyprzedza Jana Antoszewskiego. 31 punktów straty do prowadzącego Serafina ma trzeci kierowca w klasyfikacji – 14-letni debiutant, Nikodem Wierzbicki.
W trakcie wyścigowego weekendu najszybszy zawodnik w obydwu wyścigach, autor najszybszego okrążenia w każdym z nich i zwycięzca kwalifikacji może zgarnąć maksymalnie 155 punktów. Różnica 7 czy nawet 31 punktów na półmetku sezonu, to tyle co nic. Póki co, sztuka zgarnięcia 15 dodatkowych punktów (za zwycięstwo w kwalifikacjach i za najszybszy czas okrążenia w każdym wyścigu) udała się jedynie Janowi Antoszewskiemu. I to aż dwukrotnie. Na koniec sezonu te punkty mogą okazać się na wagę złota (dosłownie!), bo regulamin KIA LOTOS RACE przewiduje odliczenie najgorszego wyniku od punktacji końcowej. Wyniku uzyskanego w wyścigu, a nie punktów dodatkowych.
Mimo dużych prędkości uzyskiwanych na Slovakiaringu, kierowcy KIA LOTOS RACE czują się na tym torze bezpiecznie. – Slovakiaring to jeden z najnowszych torów, skonstruowany według nowych wytycznych i standardów FIA. Najbardziej wymagający dla kierowcy jest drugi sektor, który obfituje w zakręty – zarówno szybkie, jak i ciasne. Slovakiaring jest jednym z bezpieczniejszych torów – mamy dużo miejsca poza asfaltem, a większość zakrętów jest bardzo szerokich. Dzięki temu nie tylko na prostych, ale również na zakrętach da się wyprzedzać – powiedział jeden z zawodników, który ścigał się już na Slovakiaringu.
Na Słowackim torze Kia Picanto już po raz kolejny w historii KIA LOTOS RACE spotkają się z gigantami wyścigów, kamienicami na kołach, czyli bardzo szybkimi i bardzo mocnymi ciężarówkami serii ETRC. Wyścigi ciężarówek zaliczane do serii FIA European Truck Racing Championship odbędą się na Slovakiaringu po raz pierwszy.
Podczas kolejnej rundy Mistrzostw Polski Kia Picanto rozgrywanej w na torze w czeskim Moście KIA LOTOS RACE ponownie będzie miała wspólny wyścigowy weekend z serią FIA European Truck Racing Championship. Na tym torze obydwie serie wyścigowe spotykają się tradycyjnie już od kilku lat. Kto nie może za tydzień wybrać się na Slovakiaring, potężne ciężarówki będzie miał szansę zobaczyć w akcji również w pierwszy weekend września na torze w Moście.
Harmonogram 4. rundy KIA LOTOS RACE 2017 na Slovakiaringu
Piątek, 14 lipca 2017 r. – dwa 30-minutowe treningi, początek o godz. 09:05 i 15:10.
Sobota, 15 lipca 2017 r. – kwalifikacje: Q1 o godz. 11:55 (20 minut), Q2 o godz. 15:40
(15 minut) i Q3 o godz. 19:00 (10 minut).
Niedziela, 16 lipca 2017 r. – dwa wyścigi (po 12 okrążeń), start o godz. 09:05 i 15:00.
Slovakiaring – fakty i liczby
2008-2009 rok – w odległości około 40 km na południowy wschód od Bratysławy powstaje nowoczesny tor wyścigowy, pierwsze zawody odbywają się na nim już w 2012 roku.
5922 m – tyle liczy okrążenie Slovakiaringu, który zalicza się do bardzo długich torów (najdłuższy w kalendarzu KIA LOTOS RACE 2017), ale obszar, który zajmuje nie jest duży.
2014 rok – ze względu na dużą liczbę wypadków tor zostaje przebudowany, zlikwidowano wzniesienie między zakrętami 2 i 3, na którym samochody… odrywały się od toru.
WTCC – ta seria upodobała sobie Slovakiaring od początku jego istnienia, runda WTCC odbywa się tu co roku, nieprzerwanie od 2013 roku.
170 km/h – taką maksymalną prędkość osiągają Kia Picanto na Slovakiaringu, runda na Słowacji należy do najszybszych w kalendarzu również pod względem średniej prędkości.
900 m – taką długość ma najdłuższa prosta na Slovakiaringu.
Tagi: KIA LOTOS RACE, Slovakia Ring, Kia Picanto