Filip Nivette i Kamil Heller mają już za sobą pierwsze kilometry w Rajdzie Barbórka. Dziś na zawodników czekał odcinek testowy, w trakcie którego zespoły dopieszczały ustawienia swoich maszyn, a kierowcy mieli okazję ponownie poczuć auto po ostatnim rajdzie cykli, w których startowali. Filip Nivette dobrze rozpoczął rywalizację i jest w bojowym nastroju przed jutrzejszą częścią zmagań.

Odcinek testowy zlokalizowany na Autodromie Bemowo pozwolił zawodnikom sprawdzić swoje maszyny i ostatecznie dopracować ustawienia przed zasadniczą częścią Rajdu Barbórka. Filip Nivette i Kamil Heller pojawili się na trasie trzykrotnie i po pierwszym przejeździe znajdowali się na czele tabeli. Podczas kolejnych przejazdów załoga sprawdzała opony, a także miała drobne kłopoty z dodatkowymi światłami, jednak mimo tego pozostają oni w dobrych humorach i liczą na zaciętą walkę podczas właściwej walki na odcinkach.

Początek sobotniej rywalizacji zaplanowano punktualnie na 8.00 rano, kiedy to rozpocznie się odcinek specjalny Tor Służewiec. Później zawodnicy przeniosą się na Ptak Warsaw Expo, natomiast pierwszą pętlę zwieńczy Autodrom Bemowo. W trakcie drugiej pętli kierowcy pokonają te same odcinki specjalne, a najlepszych 30. zostanie nagrodzonych możliwością startu w Kryterium Karowa. Na legendarnej próbie zobaczymy więc najlepszych z najlepszych w polskim sporcie motorowym. Start tego odcinka zaplanowany jest na godzinę 18:30.

Filip Nivette: – Dziś nie szarżowaliśmy, gdyż odcinek testowy nie jest wliczany do klasyfikacji rajdu. Raz źle dobraliśmy opony, a raz zawiodło nas dodatkowe oświetlenie jednak ogólnie jesteśmy zadowoleni. Trochę padało, jednak odczucia z jazdy były bardzo dobre, a po pierwszym przejeździe byliśmy na czele tabeli. Jutro damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że zaowocuje to dobrymi wynikami!