Reprezentant fabrycznej ekipy Forda rozpoczął niedzielne zmagania we francuskiej rundzie Rallycrossowych Mistrzostw Świata kwalifikując się na bardzo wysokim 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. Niestety, rzęsiste opady deszczu pokrzyżowały plany Amerykanina.
Na torze, na którym nad asfaltem zdecydowanie przeważa szuter, opady deszczu spowodowały niemałe przetasowanie w stawce.
– To była trudna i rozczarowująca niedziela tutaj, na torze Loheac – skomentował Ken Block. – Dzień rozpocząłem z 3. wynikiem w kwalifikacjach, jednak gdy spadł deszcz, wszystko zmieniło się w błotnisty syf.
Amerykański gwiazdor, znany z występów w swoich filmach z serii Gymkhana, nie był zadowolony z ustawień swojego Forda na mokrej nawierzchni.
– Nasz deszczowy/błotnisty setup nie był wystarczająco dobry – przez to nasze tempo spadło i nie udało się zakwalifikować do finału. To wielka strata, gdyż wczorajsze kwalifikacje były moimi najlepszymi w historii za kierownicą Forda Focusa RS RX!
Tagi: WorldRX, rallycross, Ford Performance, Ken Block, Loheac