Damian Litwinowicz popisał się najlepszym czasem w finałowej części kwalifikacji przed wyścigami na torze w Poznaniu i do wyścigu numer 1 w niedzielę wyruszy z pierwszego pola startowego. Q1 wygrał aktualny Mistrz Polski i lider klasyfikacji KIA LOTOS RACE 2016 – Karol Urbaniak. W Q2 jego czas poprawił o 0,083 s rewelacyjny Damian Litwinowicz, który już tę część kwalifikacji zapisał na swoje konto.
Upalna pogoda w Poznaniu, chociaż termometr wskazywał temperaturę „tylko” 24OC, sprawiła, że zawodnicy Mistrzostw Polski Kia Picanto chowali swoje samochody przed słońcem równie chętnie co siebie. Między kolejnymi częściami kwalifikacji, z których pierwsza ruszała o godz. 10:10, a ostatnia – o 15:30, wyścigowe Kia Picanto chłodzono albo pod dachem, albo – tuż przed wyjazdem na tor – pod kocami odbijającymi promieniowanie słoneczne. Zawodnicy, których wyścigowy „garnitur” obejmuje nie tylko kilkuwarstwowy niepalny kombinezon, ale również tzw. długą bieliznę, czyli niepalne – kalesony oraz golf z długimi rękawami, nie mieli podczas sobotnich kwalifikacji lekkiego życia.
Pierwszym liderem kwalifikacji do niedzielnych wyścigów został Karol Urbaniak, który liczący 4083 m długości Tor Poznań pokonał wyścigową Kia Picanto w czasie 2 minuty i 2,997 s, co daje średnią prędkość 119,51 km/h. Na drugim okrążeniu szybszy o 0,12 km/h od niego był Jan Antoszewski, który błyszczał już w piątkowych treningach. Po trzecim okrążeniu w Q1 na pozycję lidera wrócił Urbaniak. Czas 2 minuty i 2,783 s zapewniał mu bezpieczny awans do Q2, więc po 4 okrążeniach lider KIA LOTOS RACE zakończyć udział w pierwszej sesji kwalifikacyjnej. Zawodnicy, którzy 20-minutowe Q1 wykorzystali do końca zaliczyli po 9 okrążeń. Z czternastym czasem do Q2 awansował kierowca-gość – dyrektor serwisu Motoryzacja w Interia.pl, Jacek Jurecki. Krakowianin regularnie poprawiał swoje czasy za kierownicą Kia Picanto – od 2 minut i 5,693 s w pierwszym treningu do 2 minut i 5,150 s w Q1. Z udziałem w Q2 pożegnali się Katarzyna Sakowska i debiutant – Robin Rogalski.
Drugą część kwalifikacji świetnie zaczął Damian Litwinowicz, który już na pierwszym okrążeniu uzyskał czas 2 minuty i 2,700 s, którego nikomu nie udało się pobić do końca 15-minutowej sesji. Najbliższej sukcesu był młodziutki Jan Antoszewski, który na czwartym okrążeniu zbliżył się do tego wyniku na 0,018 s. Aż 8 z 10 zawodników, którzy awansowali do finałowej części kwalifikacji, do Damiana Litwinowicza straciło mniej niż 1 sekundę. Takie rezultaty najlepiej oddają bardzo wyrównany poziom zawodników KIA LOTOS RACE i zwiastują wielkie emocje podczas niedzielnych wyścigów. Po Q2 z dalszej rywalizacji w kwalifikacjach odpadli Przemysław Pytlak, Max Gunther, Kamil Serafin, Jacek Jurecki i Piotr Humański, którego mechanicy po Q1 sprawnie wymienili w Kia Picanto… skrzynię biegów.
Do Q3, które wystartowało z 15-minutowym opóźnieniem, 10 najlepszych kierowców wyruszyło niemal jednocześnie. Nad torem zawisły czarne chmury i bardzo prawdopodobne było, że ten kto pierwszy ukończy pomiarowe okrążenie, będzie miał najlepszy czas, jeśli w trakcie 10-minutowej sesji kwalifikacyjnej zacznie padać deszcz. Po pierwszym kółku liderem został Albert Legutko, który uzyskał wynik 2 minuty i 2,411 s, co – po raz pierwszy w trakcie tej rundy – przełożyło się na średnią prędkość okrążenia powyżej 120 km/h, dokładnie – 120,08 km/h. O 0,2 s gorszy czas uzyskał Karol Urbaniak. Na drugim okrążeniu przyspieszać zaczął Damian Litwinowicz, który najpierw awansował na drugie miejsce w kwalifikacjach, a okrążenie później był już na ich czele z czasem 2 minuty i 2,382 s. Czas okrążenia poniżej 2 minut i 2 s uzyskało jeszcze 5 zawodników – Albert Legutko, Karol Urbaniak, Bartosz Paziewski, Paweł Wysmyk i Jan Antoszewski. Bardziej niż pewne jest, że wśród tych 6 kierowców znajdują się zwycięzcy obydwu jutrzejszych wyścigów.