Dziewiąty etap Rajdu Dakar, który był zapowiadany jako jeden z najtrudniejszych w tegorocznej edycji, zamieszał w motocyklowej klasyfikacji, a kilku z czołowych zawodników musiało pożegnać się z rywalizacją.
Dziś zawodnicy mieli do pokonania pętlę na północ i wschód od Neom. Dojazdówki mierzyły 109 kilometrów, a odcinek specjalny 465 kilometrów.
Najszybszy okazał się Kevin Benavides, który o minutę o 34 sekundy pokonał Jose Ignacio Cornejo Florimo. Chilijczyk otwierał dziś stawkę. Trzeci rezultat ze stratą blisko czternastu minut uzyskał Adrien van Beveren.
Do mety próby nie dotarli dziś m.in. Toby Price (kontuzja), Maciej Giemza (kontuzja), Luciano Benavides (kontuzja), Ross Branch (awaria).
W klasyfikacji generalnej Cornejo Florimo ma 11 minut i 24 sekundy przewagi nad Benavidesem. Na wirtualne podium awansował Joan Barreda Bort, który traci 29 minut.