Za nami trzy rundy Rallycrossowych Mistrzostw Świata sezonu 2017. Po imprezach w Katalonii, Portugalii oraz Niemczech na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej znajduje się Mattias Ekstrom. Jak na razie odpowiedniego rytmu nie mogą znaleźć zawodnicy fabrycznej ekipy Forda.

Najlepiej sytuacja Ford Performance wyglądała w Barcelonie. Tam pomimo problemów głównie z pogodą Andreas Bakkerud zapisał na swoje konto 22 punkty, zaś Ken Block zgarnął 11 oczek. Później sytuacja zaczęła wyglądać już zdecydowanie gorzej. Norweg zebrał w przeciągu pozostałych dwóch rund zaledwie 11 punktów. Tylko odrobinę lepiej wygląda dorobek Amerykanina. On podczas rund w Montalegre i Hockenheim zgarnął łącznie 16 oczek.

Ekstrom zdecydowanie lideruje stawce z dorobkiem 85 punktów. Podium uzupełniają na ten moment zawodnicy PSRX – drugi jest Johan Kristoffersson (69 pkt.), trzeci Petter Solberg (62 pkt.). Tuż za pierwszą trójką znajdują się Sebastien Loeb (48 pkt.) i Timmy Hansen (47 pkt.). Najlepszym zawodnikiem fabrycznej ekipy Forda jest Andreas Bakkerud. Norweg zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 33 punktów. Strata aż 52 oczek już na początku sezonu może okazać się niemożliwa do odrobienia w dalszej części sezonu. Ken Block po trzech rundach jest 11. i ma na swoim koncie 27 punktów.

Debiutujący w tym sezonie w World RX Martin Kaczmarski nie zdołał zdobyć jeszcze punktów, jednak na uwagę zasługuje fakt, że z każdym biegiem widać wyraźną poprawę. Polak potrafi przywozić za sobą rywali i kwestią czasu są pierwsze punkty.