Malcolm Wilson, szef brytyjskiej ekipy M-Sport potwierdził przedłużenie kontraktu na przyszły rok z francuskim kierowcą. W świetle kiepskich (by nie rzec fatalnych) występów w ostatnich rajdach Madsa Ostberga, przyszłość Norwega w zespole z Dovenby jest bardzo niepewna.
Co więcej o zwycięzcę Rajdu Portugalii z 2012 nie zabiega również żaden inny team.
Tymczasem Camilli, który dołączył do M-Sportu w styczniu tego roku ma zapewnione starty również w sezonie 2017. Wilson przyznał również, że będzie on miał tylko jednego zespołowego partnera. – W przyszłym roku podobnie jak dotychczas wystawimy tylko dwa auta WRC. Zdaję sobie sprawę, że inne teamy będą posiadały trzy załogi, ale nas to nie dotyczy – podkreślił brytyjski menedżer.