Karol Basz odwiedził w tym tygodniu tor Mugello, na którym zaliczył kolejne testy za kierownicą najwyższej klasy samochodu wyścigowego. Polak zasiadł za kierownicą Lamborghini Huracana GT3 przygotowanego przez renomowaną ekipę Antonelli Motorsport.
Mimo tego, że Karol w tym sezonie rywalizuje za kierownicą zupełnie innych pojazdów, to przesiadka do włoskiego superauta przebiegła bardzo sprawnie i Polak był jednym z najszybszych zawodników na torze.
W klasie GT3 ścigają się jedne z najszybszych samochodów na świecie. Producenci przygotowują na jej potrzeby w pełni wyścigowe modele budowane od zera z myślą o rywalizacji na torze, więc nie są to przerabiane drogowe modele, tak jak to ma miejsce w przypadku chociażby Porsche Supercup. Poszczególne marki wystawiają w niej fabryczne lub pół fabryczne ekipy, a wśród aut GT nieznacznie szybsze są tylko te ścigające się w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Testy Lamborghini Huracana GT3 były możliwe dzięki firmie Europart, która już od ponad półtorej roku aktywnie wspiera starty Karola. Basz przez całą środę jeździł na torze w Mugello, gdzie oprócz niego testował ponad 30 innych zawodników, którzy przygotowywali się do kolejnych zawodów GT3. Polak praktycznie od razu poczuł nowy samochód i już pod koniec dnia jeździł na poziomie kierowców, którzy mają za sobą kilkuletnie doświadczenie w wyścigach GT. Zebrane w trakcie tego dnia doświadczenie jest kolejnym krokiem do pełnego sezonu startów za kierownicą samochodu klasy GT3.
„Jazda Lamborghini Huracanem GT3 była wspaniałym doświadczeniem” – zdradził Basz.„Samochód jest niesamowicie szybki, jednak włoscy inżynierowie wykonali bardzo dobrą robotę i praktycznie od pierwszego okrążenia da się go wyczuć i notować niezłe czasy. Testy przebiegły bez żadnych problemów, ja poprawiałem się z kółka na kółko, więc jestem zadowolony i mam nadzieję, że coraz częściej będzie można mnie oglądać w aucie GT3. Teraz jednak skupiam się na kartingowych Mistrzostwach Europy i rundzie w belgijskim Genk, która rozstrzygnie losy tytułu. Bardzo dziękuje firmie Europart za umożliwienie testu, a także Antonelli Motorsport za bardzo dobrze przygotowany samochód oraz firmie Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl, a także wszystkim fanom za niesłabnące wsparcie”.