Bartosz Paziewski przerywa fantastyczną serię Krisa Heidorna, który nie pojawił się na drugim treningu Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup, odnotowując najlepszy czas przed jutrzejszymi kwalifikacjami.
Samochód Krisa Heidorna, dotychczasowego dominatora serii organizowanej przez niemiecki zespół Seyffarth Motorsport, nawet nie opuścił garażu.
Bardzo dobrze wykorzystał to Bartosz Paziewski, który już w drugich kwalifikacjach na Hockenheim był bardzo bliski pokonania Heidorna. Tym razem jednak jego rywal nawet nie pojawił się na torze, a Paziewski nie dał szans innym rywalom na znalezienie się na czele stawki.
Drugie miejsce dziś popołudniu przypadło w udziale Michelle Halder, która do Polaka straciła 0,204 sekundy. Na trzecim miejscu finiszował Mike Hesse ze stratą wynoszącą nieco ponad 0,5 sekundy.
Robin Rogalski, który po pierwszym treningu narzekał na ustawienia układu hamulcowego w swoim Audi R8 LMS GT4 poprawił rezultat i tym razem na tabeli z wynikami jego nazwisko widniało na 4. miejscu. Jego strata do dużo bardziej doświadczonego rywala z Polski wyniosła nieco ponad 1 sekundę.
Vivien Keszthelyi wciąż nie potrafi odnaleźć właściwego tempa, jednak mimo to zdołała ukończyć ostatni przed rozpoczęciem kwalifikacji trening na 5. miejscu. Tuż za nią sklasyfikowano Patricka Schneidera, który pokonał Maxa Zschuppe.
Guido Heinrich ze stratą 2,5 sekundy uplasował się na 8. miejscu, a stawkę zamknęli Michael Yenci oraz Christian Neubacker.
Start pierwszej sesji kwalifikacyjnej zaplanowano na jutro na godzinę 12:00, z kolei wyścig rozpocznie się punktualnie o 15:10.
Tagi: Audi R8 Cup, Seyffarth Motorsport, Audi Sport, DTM, Robin Rogalski, Bartosz Paziewski