David Salanon i Jerome Degout jadący Fordem Fiestą WRC zwyciężyli w 63. Rajdzie du Var, zapisując na swoim koncie aż sześć oesowych zwycięstw. Świetnym wynikiem popisali się także Łuaksz Habaj i Daniel Dymurski, dojeżdżając do mety na 7. miejscu w generalce.
Pechowo zakończył się rajd dla Sebastiena Loeba – 9-krotny mistrz świata zdołał zbliżyć się do liderów na 4,5 sekundy, jednak w skutecznej walce o zwycięstwo przeszkodziła awaria silnika w jego Peugeocie 306 Maxi przed przedostatnią próbą OS Gonfaron.
Francuz nie dojechał do mety, a Łukasz Habaj wyprzedzając oficjalnego kierowcę Peugeota, Pepe Lopeza, awansował na 7. miejsce w klasyfikacji generalnej i 6. w klasie.
– Czas na wspaniałe wieści z Francji… – czytamy na oficjalnym fanpage eSky Rally Team. – Jesteśmy na mecie ostatniego, 14-go odcinka rajdu. Kapitalna jazda w wykonaniu Łukasza i Daniela w dniu dzisiejszym! Kończymy ten trudny rajd, na 7. pozycji w klasyfikacji generalnej, a 6. miejscu w klasie R5! Panowie… Ogromne, ogromne gratulacje! Doskonały wynik!
Warto również dodać, że Łukasz Habaj był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą spoza Francji!
Podium uzupełnili Sylvain Michel, najszybszy na ostatnim odcinku specjalnym, a także Yohan Rossel w Hyundaiu i20 R5.
Romain Dumas jadący swoim Porsche 997 GT3 RS 4.0 RGT został sklasyfikowany na 11. miejscu w generalce i 11. w GT+15. Co ciekawe, drugi był Francois Delecour w pięknym Astonie Martinie V8 Vantage GT4.
Drugą w kolejności polską załogą na mecie okazał się Dariusz Poloński jadący z Łukaszem Sitkiem. Załoga Peugeota 208 R2 finiszowała na 45. miejscu w generalce i 14. w klasie R2.
Tagi: Rallye du Var, Fiesta, Habaj, eSky, Loeb, Rallytechnology