Pierwszy triumf Ogiera na Korsyce

Pierwszy triumf Ogiera na Korsyce

Sebastien Ogier

Podaj dalej

Sebastien Ogier/Julien Ingrassia pewnie zwyciężyli w 59. Rajdzie Korsyki. Była to pierwsza wygrana tego duetu na wyspie, ale już trzecia w Rajdzie Francji. Drugie miejsce zajęli Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul, a trzecie Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger.

Sebastien Ogier, Julien Ingrassia

Francuski kierowca zdominował piątkowy etap rywalizacji, a później już tylko kontrolował swoją przewagę. Był to perfekcyjny weekend dla mistrza świata, który jest już bardzo blisko sięgnięcia po czwarty tytuł. Neuville starał się naciskać, ale szybko spostrzegł, że Ogier jedzie w innej lidze, więc starał się utrzymać drugą pozycję, co finalnie udało się. Trzeci Mikkelsen w piątek miał spore problemy z hamulcami, ale po naprawie tego elementu jechał szybko. Jednak nie był w stanie zbliżyć się do Belga. Norweg jest już jedynym zawodnikiem, który może odebrać mistrzostwo Sebastienowi. Na Power Stage najlepszy czas osiągnęli Kris Meeke/Paul Nagle przed Mikkelsenem i Ogierem. Brytyjczycy jeździli niezwykle szybko i wygrali trzy odcinki w ten weekend, ale również złapali kapcia oraz uderzyli w drzewo, więc nie był to dla nich najbardziej udany rajd.

– Czuję się świetnie, to jest to, czego chciałem w ten weekend. Pierwszy raz wygrałem na Korsyce w tym historycznym rajdzie. Sytuacja w mistrzostwach jest dla nas całkiem obiecująca – powiedział Ogier.

Czwarte miejsce zajęli Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila, którzy nie mieli najlepszego tempa, na dodatek borykali się z ustawieniami samochodu. W ten sposób Finowie byli najsłabszą załogą Volskwagena, a to nie jest dla nich dobrym prognostykiem. Craig Breen/Scott Martin uplasowali się na piątej pozycji, co można uznać za świetny wynik. Brytyjczycy po raz pierwszy jeździli autem WRC na asfalcie, a mimo tego pokazali bardzo konkurencyjne tempo. Przed rajdem ich celem było miejsce w pierwszej szóstce, a więc plan został wykonany z nawiązką. Za nimi znaleźli się Hayden Paddon/John Kennard, którzy zrobili spore postępy od Rajdu Niemiec. Nowozelandczycy jeździli szybko i co ważniejsze bezbłędnie.

– Nasza dzisiejsza postawa była bardzo pozytywna. Dzięki temu nabieramy pewności przed Hiszpanią – stwierdził Paddon.

Craig Breen

Siódmą pozycję osiągnęli Dani Sordo/Marc Marti. Hiszpanie w piątek złapali kapcia i stracili niespełna dwie minuty, co zabrało im szansę na dobry wynik we Francji. Za nimi finiszowali Eric Camilli/Benjamin Veillas z M-Sportu, którzy już nie pierwszy raz przejechali spokojny rajd. Dalej byli Mads Ostberg/Ola Floene, ulegając zespołowym partnerom. Norweski kierowca sprawiał wrażenie zadowolonego przez cały weekend, ale tak naprawdę, to nie miał z czego się cieszyć. Jego tempo ponownie było bardzo słabe, a przegrywanie w klasyfikacji generalnej z Camillim, który dopiero od trzech lat startuje w rajdach, na pewno nie przynosi chluby. Dziesiątkę zamknęli Ott Tanak/Raigo Molder. Estończycy przez cały rajd zmagali się z oponami firmy DMACK, które – delikatnie to ujmując – nie spisywały się najlepiej.

– Ten rajd był dla mnie dobrym treningiem. Nie notowaliśmy konkurencyjnych czasów, ale myślę, że mamy dobre rajdowe ustawienia – mówił Ostberg.

sordo11tdc16sv255_resize

W WRC-2 zwyciężyli Elfyn Evans/Craig Parry. Oprócz nich na podium stanęli Jan Kopecky/Pavel Dresler i Yoann Bonato/Benjamin Boulloud. W WRC-3 i J-WRC triumfowali Laurent Pellier/Gigot Neyret przed Johannem Rosselem/Benoit Fulcrandem oraz Martinem Koci/Lukasem Kostką.

Przez cały weekend ogromne problemy mieli Hubert Ptaszek/Maciej Szczepaniak. W piątek wypadli z trasy, w sobotę złapali kapcia, a później uszkodziła się pół oś, co było przyczyną kolejnego wypadnięcia, a dziś były kłopoty ze skrzynią biegów. Był to bardzo nieudany rajd dla Huberta. Nie dość, że miał słabe tempo, to jeszcze Fiesta R5 nie pomagała.

Elfyn Evans

Kolejną rundą Rajdowych Mistrzostw Świata będzie Rajd Hiszpanii, który odbędzie się za 2 tygodnie.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News