Kubica na podium!

Kubica na podium!

AUTO –  RENAULT SPORT SERIES  SPA 2016

Podaj dalej

Robert Kubica fantastycznie zaprezentował się w wyścigu endurance serii Renault Sport Trophy na torze Spa-Francorchamps. Wspólnie z Christophem Hamonem zajął świetne trzecie miejsce i stanął na podium. Wygrał duet Raoul Owens/Fredrik Blomstedt, a drugie miejsce zajęła załoga składająca się z Pietera i Jeroena Schothorstów.

O godzinie 15:53 rozpoczął się wyścig, ale już w pierwszym zakręcie aż sześciu kierowców brało udział w karambolu, a czterech z nich nie wróciło już do jazdy. Byli to: Dennis Andersen, Andres Mendez, Jelle Beelen i Diederick Sijthoff. Na torze od razu pojawił się samochód bezpieczeństwa oraz karetka, by zająć się zawodnikami, którzy mogli ulec poważniejszym urazom. Partner Kubicy – Christophe Hamon w wyniku zamieszania na starcie awansował z siódmego miejsca na czwarte.

kubica-2_resize

Po ponad 20 minutach safety car zjechał do boksu i zaczęło się ściganie. Na prowadzeniu był Fabian Schiller przed Fredrikiem Blomstedtem, i Miguelem Ramosem. Po dwóch okrążeniach Hamon spadł na piąte miejsce za Frana Ruedę. Niestety Francuz nie prezentował najlepszego tempa, a do tego hiszpański kierowca uderzył w Renault nr 16 i Christophe obrócił się. W tym momencie ekipa Kubicy traciła już 15 sekund do lidera.

Na 37 minut przed zakończeniem wyścigu stało się to na co czekali wszyscy polscy kibice. Robert zmienił Hamona i wyjechał na tor na 7. miejscu. Na okrążeniu zjazdowym Davide Roda miał wypadek i musiał wycofać się z dalszej jazdy. Po zjeździe całej stawki do alei serwisowej na prowadzeniu znalazł się Markus Palttala przed Steijnem Schothorstem, Raoulem Owensem, Pieterem Schothorstem, Tanartem Sathienthirakulem i Robertem Kubicą. Polak od samego początku prezentował świetną prędkość i odrabiał straty do czołówki. W międzyczasie załoga Renault z numerem 15 jadąca na 5. miejscu, otrzymała karę doliczenia 25 sekund do końcowego czasu.

kubica_resize

Kubica po kilku okrążeniach dojechał do Sathienthirakula, ale nie podejmował większego ryzyka i spokojnie czekał na swoją szansę. Kilka minut przed końcem zrobiło się bardzo ciekawie. Pieter Schothorst wyprzedził Palttalę, a potem to samo zrobił jego kuzyn Steijn. Jednak zrobił to dość brutalnie przebijając oponę u Fina. Robert na przedostatnim kółku wyprzedził kierowcę Renault #15 i awansował wtedy na piąte miejsce. Po wyścigu kary otrzymali Pieter i Steijn Schothorstowie, dzięki czemu w wyścigu zwyciężyła załoga Owens/Blomstedt przed Pieterem i Jeroenem Schothorstami, a trzecie miejsce zajął duet Kubica/Hamon.

Jutro rano odbędzie się sprint w klasie amatorskiej, a o godzinie dwunastej wystartuje rywalizacja w kategorii PRO z udziałem Polaka.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News