Craig Breen jest pewien, że podczas zbliżającego się Rajdu Finlandii będzie w stanie pojechać swoim Citroenem DS3 WRC jeszcze szybciej.

Start w Finlandii będzie dla Irlandczyka dopiero trzecim w barwach Citroena. Warto wspomnieć, że jego udział w ósmej rundzie tegorocznych mistrzostw świata został potwierdzony dopiero po świetnym występie w Rajdzie Polski i dojechaniu do mety na siódmym miejscu.

W Finlandii zespołowym kolegą Breen’a będzie kierowca numer 1 francuskiego zespołu: Kris Meeke. W Polsce z kolei Breen i jego pilot Scott Martin ani na moment nie wypadli poza czołową dziesiątkę, mimo iż był to ich pierwszy start na szutrze za kierownicą DS3 WRC. Swojego francuskiego rywala z zespołu Stephane’a Lefebvre pokonali o pięć pozycji.

– Rajd poszedł dokładnie po naszej myśli, nie popełniłem żadnego błędu i wszystko szło perfekcyjnie – jestem zadowolony, bo był to mój debiut w tym samochodzie na nawierzchni szutrowej – mówi Breen. – Moim celem będzie teraz poprawianie tempa. Muszę poczynić postęp, a najważniejsze są małe kroki naprzód. Mam spore doświadczenie w Finlandii – to rajd, który znam najlepiej z całego kalendarza WRC i mam dużo więcej pewności siebie po pierwszym szutrowym rajdzie na swoim koncie – zakończył.

Marek Nawarecki, wiceszef Citroen Racing, nie chce jednak komentować postępu Breena i Lefebvre w kontekście przyszłego sezonu: – Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępu, jaki obydwoje poczynili. Jest jednak jeszcze za wcześnie, aby myśleć o przyszłym roku – powiedział.