Le Mans. Innowacyjny prototyp 919 Hybrid w barwach zespołu Porsche zdobył 18. w historii marki pole position w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Z uwagi na mokrą nawierzchnię toru podczas obu czwartkowych sesji kwalifikacyjnych – od 19:00 do 21:00 i od 22:00 do północy – czołowe maszyny w stawce nie poprawiły swoich czasów względem tych uzyskanych w pierwszej sesji, w środowy wieczór.

Najlepszy wynik w stawce 60 startujących samochodów uzyskał wówczas Neel Jani. Szwajcarski kierowca pokonał 13,6-kilometrową pętlę toru Circuit de la Sarthe w czasie 3:19,733 min. W obliczu trudnych warunków nie udało mu się pobić rekordu z zeszłorocznych kwalifikacji – 3:16,887 min, obowiązującego dla aktualnej wersji toru. Drugi w kolejności wynik należy do Timo Bernharda (Niemcy), aktualnego mistrza Długodystansowych Mistrzostw Świata, który uzyskał czas 3:20,203 min. Oznacza to, że z pierwszej linii startować będą ci sami kierowcy Porsche, co w Le Mans przed rokiem. Dla producenta z Zuffenhausen to piętnaste podwójne zwycięstwo w kwalifikacjach w ponad 90-letniej historii legendarnego maratonu.

Jani dzieli kokpit 900-konnego prototypu oznaczonego numerem 2 z Romainem Dumasem (Francja) i Markiem Liebem (Niemcy), a partnerami Bernharda w samochodzie numer 1 są Brendon Hartley (Nowa Zelandia) oraz Mark Webber (Australia).

Komentarze po kwalifikacjach

Fritz Enzinger, wiceprezes LMP1: „Wspaniały początek Le Mans, z dwiema maszynami w pierwszym rzędzie. To zasługa sumiennej pracy zespołu, który przygotowywał nasze »919«. Mamy najlepsze podstawy, żeby osiągnąć cel i obronić zeszłoroczną wygraną w Le Mans”.

Andreas Seidl, szef zespołu: „Ten wynik potwierdza, że przy opracowywaniu 919 Hybrid na bieżący sezon poszliśmy w dobrym kierunku. Obie załogi wykonały fantastyczną robotę. Mimo trudnych warunków samochody jak dotychczas nie sprawiały żadnych problemów technicznych, nie mieliśmy też żadnych wypadków na torze. Wiemy, że mamy szybki wóz – ale jesteśmy świadomi, że pole position, zwłaszcza w Le Mans, nie znaczy zbyt wiele na drodze do niedzielnego sukcesu. Teraz czas na ostatnie przygotowania do wyścigu. Z ogromnym szacunkiem myślimy o zadaniu, przed którym stajemy. Konkurencja będzie silna, ale czujemy, że jesteśmy gotowi”.

Kierowcy Porsche 919 Hybrid numer 1:

Timo Bernhard (35 lat, Niemcy)
9 wyścigów: zwycięstwo w klasyfikacji generalnej 2010, drugie miejsce w „generalce” 2015, zwycięstwo w klasie GT 2002
„Wyśmienity rezultat dla Porsche. Gratuluję pole position bratniej ekipie i dziękuję zespołowi za doskonałe przygotowanie. Jazda była dziś niezwykle trudna – mnóstwo wody, marna widoczność. W drugiej sesji wypróbowaliśmy kilka rzeczy i to uważam za pozytyw. Ale jeśli podczas wyścigu wystąpią tak zmienne warunki pogodowe, będzie bardzo trudno. Każdy będzie musiał być maksymalnie skoncentrowany”.

Brendon Hartley (26 lat, Nowa Zelandia)
4 wyścigi: drugie miejsce w klasyfikacji generalnej 2015
„Super, że znowu startujemy z pierwszego rzędu, chociaż szkoda, że nie mieliśmy okazji poprawić czasów. Z powodu gęstego ruchu Neel i Timo zaliczyli w środę kompromisowe »kółka«, a i Audi zbytnio się nie wysiliło. Przykro mi, że fani, którzy szczelnie wypełnili trybuny i pola kempingowe, mocno zmokli i nie mogli zobaczyć prawdziwej walki”.

Mark Webber (39 kat, Australia)
4 udziały: drugie miejsce w klasyfikacji generalnej 2015, a także udział w latach 1998 i 1999 (nie ścigał się)
„Cieszę się z naszego wyniku, ale wiemy, że nie jest nawet 1% wyścigu. Wszystkie zespoły i kierowcy nie mogą już doczekać się sobotniego startu”.

Kierowcy Porsche 919 Hybrid z numerem 1

Romain Dumas (35 lat, Francja)
15 wyścigów: zwycięstwo w klasyfikacji generalnej 2010, trzecie miejsce w „generalce” 2007, piąte miejsce w „generalce” 2015, zwycięstwo w klasie GTE 2013
„Oczywiście naszym celem w Le Mans jest wyścig, a nie pole position, ale zawsze to lepiej startować z pierwszej linii i mieć kolejną przewagę w walce o mistrzostwo. Pokonaliśmy trochę okrążeń w deszczu, nasz samochód spisywał się bez zarzutu w każdych warunkach”.

Neel Jani (32 lata, Szwajcaria)
7 wyścigów: rekord w klasyfikacjach i piąte miejsce w klasyfikacji generalnej 2015
„W ubiegłym roku rekordowe okrążenie to była prawdziwa »petarda«, jednak tym razem mieliśmy inne warunki. Ruch był gęsty i byłem po prostu tym, który stracił najmniej. Wszystko sprowadzało się do radzenia sobie z innymi samochodami. W drugiej i trzeciej sesji panowały bardzo słabe warunki, tor był mokry i brudny. W sobotę jadę jako pierwszy i nie mogę się już doczekać. W ubiegłym roku też startowałem z pierwszego pola, ale wtedy mieliśmy pecha. Zespół przygotował nas do wyścigu w każdym calu i mam nadzieję, że teraz dopisze nam więcej szczęścia”.

Marc Lieb (35 lat, Niemcy)
10 wyścigów: piąte miejsce w „generalce” 2015, zwycięstwa klasowe – GTE 2013, GT2 2010, GT 2005
„Nawet w takich warunkach kwalifikacje poszły nam bardzo sprawnie. Udało się udoskonalić samochód, wiele się nauczyliśmy i wykręciliśmy najlepsze czasy. Jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu – pod każdym względem”.