Zbyt długa Sardynia?

Zbyt długa Sardynia?

Podaj dalej

Szef ekipy Volkswagena, Jost Capito, stwierdził, ze jego zdaniem dojazdówki podczas Rajdu Sardynii były zbyt długie i FIA powinna uzasadnić taki wytrzymałościowy charakter imprezy.

fot. Volkswagen
fot. Volkswagen

Zdaniem szefa niemieckiej ekipy tak rozległe rozlokowanie odcinków jest zbędne i nikomu nie przynosi korzyści. – Dużo się mówi o wprowadzeniu elementów wytrzymałościowych, ale o co tak naprawdę chodzi? – powiedział Capito w rozmowie z Autosportem. – O 500 kilometrów dojazdówek? To nie ma z tym nic wspólnego. Wydłużanie rajdu w ten sposób nie ma nic wspólnego z rywalizacją i jest tylko marnowaniem czasu. Mieliśmy serwis o szóstej rano, a potem kończyliśmy o północy. Gdyby coś się stało, to potem wszyscy by to analizowali i byłoby gadanie, że kierowca siedział 18-godzin w aucie. To nie czas i miejsce na takie rzeczy. Jak ktoś chce imprez długodystansowych to powinien jechać na Dakar, bo rajdy płaskie nie są już wytrzymałościowe. FIA oraz organizatorzy powinni przemyśleć układ trasy. 

Koordynator rajdu, Antonio Turitto, broni jednak takiego rozplanowania trasy twierdząc, że jest to element tej imprezy. – Ten rajd jest europejskim Safari. Potrzebujemy adrenaliny oraz emocji, żeby opowiedzieć historię. To rajd z charakterem, a nie jakaś pojeżdżawka wokół miasta. Pan Capito stwierdził, że nie podobał mu się serwis o szóstej rano, a kolejny o północy. Sęk w tym, że nie da się mieć rajdu bez porannej i nocnej pracy nad autem, która akurat była o dziesiątej i przyciągnęła 5000 osób. Rozumiem jednak argument o dojazdówkach i szukamy możliwości wytyczenia nowych odcinków w tym obszarze. 

Również Manager WRC, Michele Mouton, również uważa, że narzekania są bezzasadne. – Jeśli będziemy skracać rajdy, to wkrótce będziemy na poziomie ERC. Czy tego chcemy? To był jedyny rajd, gdzie było 400 kilometrów oesów. Większość z nich ma niewiele ponad 300, bo każdy dodatkowy kilometr wiele kosztuje. Owszem, sobota była długa, ale tak było dla wszystkich. Walczymy raz na 3 tygodnie i jak komuś nie podoba się taki format to powinien wracać do domu. 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News