Geniusz Kajetanowicza

Geniusz Kajetanowicza

Podaj dalej

Kajetan Kajetanowicz prowadzi w Rajdzie Azorów po pierwszej piątkowej pętli. Polak genialnie przejechał legendarny oes Sete Cidades i wyprzedził Craiga Breena.

fot. rally-base.com
fot. rally-base.com

Pierwszy dzisiejszy odcinek specjalny padł łupem Craiga Breena, który okazał się szybszy o zaledwie 0,1 sekundy od Kajetana Kajetanowicz. – Nie chciałem podejmować żadnego głupiego ryzyka. Mamy jednak dobry rytm – powiedział na mecie Irlandczyk. O sporym pechu mógł mówić jego rodak Josh Moffett, który wypadł z trasy już po przekroczeniu linii mety. – Jestem kompletnie zawiedziony… Zobaczyłem zakręt, ale było już za późno. W rezultacie rajd się dla nas praktycznie skończył. Słowa nie mogą tego opisać – tłumaczył rozżalony kierowca. W ERC 2 świetny wynik uzyskał Damian Botka, który dzięki temu zbliżył się do Dominika Butvilasa.

Kolejny oes nie przyniósł zmian w klasyfikacji generalnej. Po raz kolejny najszybszy okazał się Breen, który tym razem powiększył swoją przewagę o 3,5 sekundy. W ERC 2 skuteczny atak przeprowadził Botka, który wyprzedził w klasyfikacji Butvilasa. – Trasa była bardzo wąska. Myślę, że pojechaliśmy lepiej niż na pierwszym dzisiejszym oesie. Nasze notatki są bardzo dobre – mówił Litwin pilotowany przez Kamila Hellera.

fot.  Jorge Cunha / DPPI
fot. Jorge Cunha / DPPI

Piąta próba była koncertem Kajetana Kajetanowicza, który pewnie wygrał pierwszą dzisiejszą próbę i zniwelował stratę do lidera do 2,4 sekundy. – Było ciężko, to był trudny oes, szczególnie miejsce po starcie, kiedy zjeżdżasz w dół – jest tam wąsko i ślisko. Byłem ostrożny… Ok, nie byłem. Cały czas ciśniemy – śmiał się Kajto na mecie. Trzecie miejsce zajął Ricardo Moura, który ma bezpieczną przewagę na Bruno Magalhaesem. Dominik Butvilas odzyskał prowadzenie w ERC 2. Węgier stracił przeszło 35 sekund do zwycięzcy oesu.

Zwieńczeniem pierwszej pętli było kultowe Sete Cidades. Malowniczo położoną próbę najlepiej przejechał Kajetan Kajetanowicz. Polak był szybszy od Craiga Breena o 9,1 sekundy i dzięki temu awansował na pozycję lidera. – Niewiarygodny oes, to był mój pierwszy raz na nim – szalony, szalony. Długi, wąski, ze zmienną przyczepnością. Jedna z najtrudniejszych prób w mistrzostwach Europy. Niesamowite – powiedział Kajto, który po siedmiu próbach ma 6,7 sekundy przewagi. Pierwszą trójkę uzupełnia Ricardo Moura. Dominik Butvilas prowadzi w ERC 2 przed Luisem Rego i Davidem Botką.

W ERC Junior trwa zacięta walka o zwycięstwo. Liderem po pierwszym dzisiejszym oesie został Chris Ingram, który przez resztę pętli musiał bronić się przed atakami Rafla Sirmacisa i Emila Bergkvitsa. Po siedmiu próbach prowadzenie utrzymał Brytyjczyk, po świetnym przejeździe Sete Cidades na 2. miejsce awansował Steve Rokland, na 3. plasuje się Sirmacis. Do góry pnie się Aleks Zawada, nieco ostrożniej pierwszą piątkową pętlę pokonał Łukasz Pieniążek.

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News