Martin Koci wygrał Rajd Valasska. Słowak w swoim drugim starcie we wschodnich Morawach nie dał szans rywalom i ukończył zmagania z przewagę 5,5 sekundy nad Grzegorzem Grzybem. 

Słowak jadący Fordem Fiestą R5 wygrał dwa z czterech rozegranych odcinków specjalnych. Pomimo ambitnych prób Grzyba Koci utrzymał przewagę i po raz pierwszy zwyciężył w Rajdzie Valasska. Tuż za prowadzącą dwójką trwała zacięta walka o najniższy stopień podium pomiędzy Jaroslavem Melicharkiem a Łukaszem Habajem. Słowak jadący Fiestą WRC nie zdołał pokonać reprezentanta eSKY.pl Rally Team, który ukończył zmagania z przewagą zaledwie 0,8 sekundy nad rywalem. Habaj jako jedyny z polskich kierowców wygrał odcinek specjalny.

Pomimo drobnych problemów na 6. miejscu rywalizację ukończył Filip Nivette. Oczko niżej dojechał został Maciek Oleksowicz, a tuż za polskimi kolegami na 9. pozycji uplasował się Tomek Kasperczyk. Niestety cała trójka nie pojawiła na mecie, więc ostatecznie nie została sklasyfikowana.

Pechowo swój występ zakończyli bracia Szejowie, którzy do OS 4 zajmowali dobre 3. miejsce w klasie. Niestety na czwartej próbie po groźnie wyglądającym wypadku załoga z Ustronia musiała wycofać się z rywalizacji. Na szczęście zarówno kierowca, jak i pilot wyszli z całej sytuacji bez szwanku.

W ośce ze zwycięstwa mógł cieszyć się Dariusz Poloński, który po zaciętej walce z czeskimi przeciwnikami okazał się szybszy o zaledwie 1,1 sekundy od Egona Smekala. Pierwszą dziesiątkę w klasie 2WD zamknął Sławek Ogryzek. Do mety dojechali także Damian Wawrzyczek (42. miejsce) i Dariusz Lamot (51.)