6,4 sekundy Breena

6,4 sekundy Breena

Podaj dalej

Craig Breen wygrał domowy rajd Circuit of Irleand, jednak dla polskich kibiców bohaterem będzie Kajetan Kajetanowicz, który zakończył zmagania zaledwie 6,4 sekundy za kierowcą Peugeota.

 

rally-base.com
rally-base.com

Zacięta walka między Polakiem i Irlandczykami trwała od samego i podczas pierwszych trzech oesów drugiej pętli w czołowej trójcę pojawiały się tylko nazwiska Kajetanowicza, Breena i Barrable’a. Temu ostatniemu nie było jednak dane zasmakować szampana z podium, ani nawet pojawić się na mecie, gdyż błąd na 16. odcinku specjalnym zaowocował wycofaniem się z rajdu i awansem Kajty na drugie miejsce. Zawodnik Lotos Rally Team wyraźnie poczuł krew, gdyż wygrał kolejną próbę, a błąd Breena pozwolił mu na zredukowanie straty do zaledwie pięciu sekund na zaledwie jedną próbę przed końcem zmagań.

Emocje sięgały zenitu, jednak rozstrzygniecie niestety nie odbyło się na naszą korzyść. Jadący uszkodzonym autem kierowca Peugeota wytrzymał bowiem presję i ostatnia próba padła jego łupem z przewagą 1,2 sekundy nad Kajetanowiczem. Ostatecznie czołową trójkę w rajdzie uzupełnił Josh Moffett w Fieście S2000, a Kajto może cieszyć się etapową wygraną, gdyż w sobotę był przeszło 10 sekund szybszy niż Breen – szkoda, że start z pierwszego dnia nie udało się odrobić.

– Dałem z siebie wszystko – mówił na mecie Polak. – Cisnąłem naprawdę mocno. Dziękuje zespołowi oraz kibicom. To był naprawdę trudny rajd zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Tak czy inaczej cieszymy się z drugiego miejsca. 

Rywalizujący w ERC Junior Łukasz Pieniążek dziś utrzymywał równe tempo i zameldował się na mecie. Kierowca pilotowany przez Jakuba gerbera był dwa razy piąty, natomiast na pozostałych próbach okupował szóstą lokatę, na której ostatecznie zakończył też rajd. Najszybszy był fabryczny kierowca Opla – Emil Bergkvist.

fot. FIA ERC
fot. FIA ERC

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News