Ale numer!

Ale numer!

Podaj dalej

Przed startem do Rajdu Meksyku lista zgłoszeń opublikowana przez FIA okazała się mieć 5 błędnie przypisanych numerów do zawodników, o czym nie wiedzieli sami kierowcy.

fot. Red Bull
fot. Red Bull

Problem rozpoczął się od Lorenzo Bertelliego, który miał specjalną umowę z FIA pozwalającą mu na startowanie z numerem 37 – jego szczęśliwym. W tym roku dalsze numery były zarezerwowane na stałe dla kierowców WRC2, a numer 37 początkowo miał należeć do Al Kuwariego, który nie startował ani w Monte Carlo, ani w Szwecji. Nieuchronne zamieszanie pojawiło się w Meksyku!

Dzień przed startem rajdu, FIA opublikowała ostateczną wersję listy zgłoszeń i aż pięciu zawodników zauważyło, że numery zostały zmienione bez ich wiedzy.

Taka sytuacja nie zdarzyła się jednak po raz pierwszy: w 2006 roku w Argentynie problem pojawił się z samochodami grupy N oraz Junior Rally Championship, które miały brać udział w różnych rajdach kalendarza. Problem pojawił się, kiedy FIA zdecydowała o dopuszczeniu obydwu klas do rajdu w Argentynie. Rozwiązaniem, jakie zastosowała wtedy FIA było dodanie zawodnikom serii juniorskiej cyfry '1′ przed ich oryginalnym numerem startowym.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News