Dzisiejsza pętla bez niespodzianek zakończyła się umocnieniem prowadzenia Sebastiena Ogiera. Niespodziankę dla kibiców przygotował jednak Robert Kubica, wygrywając 14 OS.
Dzisiejsze zmagania podczas Rajdu Meksyku rozpoczęły się od 30-kilometrowego odcinka specjalnego Ibarrila. Trasa wyznaczona jest na bardzo szerokich i szybkich odcinkach, co oznaczało ciężki początek dnia dla kierowców.
OS 11 padł łupem aktualnego lidera rajdu Sebastiena Ogiera: – Z pewnością nie był to łatwy przejazd, jednak udało się ukończyć go bez problemów. Daliśmy z siebie wszystko, jednak warunki były bardzo trudne. – powiedział na mecie Francuz.
Z drugim czasem zameldował się na mecie jego zespołowy kolega Jari-Matti Latvala, a trzeci był kierowca Citroena Mads Ostberg. Robert Kubica po nieudanym pierwszym dniu ukończył pierwszy sobotni odcinek z dziesiątym czasem: – Jest okej, jednak opony dostają mocny wycisk. Prawa tylna opona spadła z felgi i musieliśmy być bardzo ostrożni. Nie mamy już więcej zapasówek, więc musimy uważać. – skomentował swój przejazd Robert Kubica.
Kolejna dzisiejsza próba OS 12 Ostates również bez niespodzianek padła łupem Sebastiena Ogiera. Następnym zawodnikiem na mecie był Mads Ostberg, który awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej: – Całkiem nieźle, wyprzedziliśmy Latvalę i straciliśmy niestety kilka sekund w chmurze dymu. Nie zmieniam moich planów, od początku mówiłem, że jestem tu po to by cieszyć się jazdą. – przyznal Ostberg. Z dzisiejszej rywalizacji odpadł Jari-Matti Latvala, który rozbił swoje Polo R WRC na trasie 12 oesu.
13 OS tegorocznego Rajdu Meksyku nie rozpoczął się szczęśliwie dla Haydena Paddona, który narzekał na problemy z hamulcami, a w efekcie stracił bardzo dużo czasu do czołówki. Etap El Brinco niespodziewanie wygrał kierowca Hyundaia Dani Sordo.
Bardzo szybki na tym odcinku był również Robert Kubica, który zameldował się na mecie z siódmym czasem: – Mamy sporo problemów z oponami – głównie na długich odcinkach. Mamy również kłopoty z hamulcami, jednak do tej pory wszystko przebiegało okej. – skomentował Polak.
Ostatni oes pierwszej dzisiejszej pętli padł łupem Roberta Kubicy, który pokonał lidera klasyfikacji rajdu o 0,2 sekundy. Kolejne zmagania Rajdu Meksyku rozpoczną się o 22:09 polskiego czasu.