Niemiecki producent modelu Audi A3, umieścił go w grupie niewielkich kompaktów miejskich. Samochód standardowo mieści 4 pasażerów i kierowcę. Wygodnie podróżować może jedynie czworo. Jak się okazuje nie do końca jest to prawda, o czym przekonali się policjanci w Śremie.
Zatrzymali do kontroli samochód, a pasażerów było jak w autobusie
Nocny 1 majowy patrol policjantów w Śremie, zatrzymał do kontroli samochód marki Audi. Za kierownica kompaktowego A3 siedział 21-letni mieszkaniec gminy Brodnica. Podczas kontroli funkcjonariusze, zauważyli, że w aucie oprócz pasażera na przednim fotelu, podróżują inne osoby.
Jak się okazało, tylną kanapę zajmowało aż sześć osób. Na kolanach trzech młodych mężczyzn, siedziały trzy nastolatki, w tym jedna nieletnia. Dwie z nich to mieszkanki Poznania, a jedna zamieszkuje gminę Śrem.
Cała ta sytuacja podkusiła policjantów by sprawdzić jeszcze przestrzeń bagażnika. Instynkt nie zawiódł, bo gdy go otworzyli, znaleźli w nim dwie małoletnie mieszkanki Poznania. W grupie 10 osób, która poróżowała Audi, pasami bezpieczeństwa zapięci był tylko kierowca i siedzący obok niego 19-letni mieszkaniec powiatu średzkiego.
Uczynny kolega stracił uprawnienia
Historia tego zdarzenia jest prozaiczna. Jak zeznały poznanianki, korzystając ze święta, przybyły w odwiedziny do swojej koleżanki. Kiedy wszystkie zgłodniały, postanowiły poszukać miejsca, w którym można dostać coś do jedzenia i kogoś, kto je mógłby je tam zabrać. W rezultacie trafiły na chętnych wyświadczyć im przysługę.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Uczynny kolega prowadzący samochód, za przewóz nadliczbowej ilości osób niż jest to dozwolone, stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Niestety na tym nie koniec, bo czeka go jeszcze spotkanie w sądzie.