Siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1, przyłapano w piątek na ulicach Beverly Hills. Podczas gdy 36-latek szpanuje swoim Porsche Taycan Turbo S, my czekamy na wieści w sprawie odnowienia kontraktu z Mercedesem.
Lewisa Hamiltona przyłapano na shoppingu w ekskluzywnym sklepie XIV Karats Ltd. w pobliżu Rodeo Drive. Mistrz nie uzgodnił jeszcze warunków z Silver Arrows, dotyczących odnowienia kontraktu wartego 40 milionów funtów rocznie.
Pit stop shop z Porsche Taycan Turbo S za 140 tysięcy funtów
Hamilton obecnie odpoczywa i dochodzi do siebie po koronawirusie. Były kierowca McLarena uzyskał wynik pozytywny, w niecałe 24 godziny po zwycięstwie w Grand Prix Bahrajnu w listopadzie. Obecnie próbuje oderwać się od niepewności związanej z jego przyszłością w F1, w związku z tym, że rozmowy o kontrakcie przeciągają się.
Prezentacja samochodu na nowy sezon odbędzie się 2 marca
Punktem spornym jest rzekomo długość kontraktu Hamiltona. Kierowca ma nadzieję przedłużyć swój pobyt w F1 o kolejne dwa lata, podczas gdy Mercedes oferuje jedynie roczną umowę.
Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, jest przekonany, że Hamilton „wkrótce” podpisze kontrakt. Ma nadzieję, że stanie się to zanim zespół zaprezentuje nowy samochód.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Porsche Taycan Turbo S i kilka błyskotek od jubilera, na pewno są w stanie poprawić nastrój mistrza. Te 40 milionów funtów to dobra kasa, która wystarczy na otarcie łez i prąd do elektryka.