Amerykańska Agencja Kosmiczna publikuje co jakiś czas najnowsze fotografie jednej z najpotężniejszych rakiet, jakie zbudowała ludzkość. Dzięki niej Układ Słoneczny ma stanąć dla człowieka otworem.
Zaledwie rok po planowanej dacie pierwszego lotu próbnego, NASA zawiesiła prace nad budową rakiety, która miała zabrać w najbliższej przyszłości astronautów na Księżyc a w szerszej perspektywie – również na Marsa. Powodem decyzji było błyskawiczne przekroczenie budżetu aż o 1/3 oraz olbrzymie opóźnienia programu. Agencja przekonuje jednak, że załogowa misja lunarna odbędzie się i to już w 2024 roku.
Prace nad wehikułem, który ma przetransportować ludzi na Srebrny Glob w ostatnim czasie bardzo przyspieszyły, za sprawą wznowienia przez rząd USA planu powrotu na Księżyc i rozpoczęcia tworzenia tam pierwszych kolonii ludzkich.
Amerykanie co jakiś czas prezentują światu kolejne fotografie Space Launch System – najpotężniejszej rakiety, jaką zbudowała ludzkość. Dzięki niej będziemy mogli eksplorować obiekty w całym Układzie Słonecznym. Na prezentowanych zdjęciach możemy zobaczyć pierwszy moduł SLS – składający się z 4 silników RS-25.
Amerykańska Agencja Kosmiczna zamówiła już u Boeinga 6 kapsuł Orion, dzięki którym astronauci NASA będą mogli nie tylko dotrzeć na do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale nawet oblecieć księżyc a także w przyszłości udać się na inne planety. Agencja przekazała, że w programie powrotu na Księżyc, będzie potrzeba wykorzystania 4 rakiet. Jedną z nich będzie SLS, a trzema pozostałymi pojazdy należące do prywatnych firm. Jest niemal pewne, że jedną z nich będzie Starship od firmy SpaceX, należącej do właściciela Tesli – Elona Muska.
Pierwszy lot ma odbyć się w 2021 roku z bezzałogowym statkiem Orion na orbitę Księżyca. Drugi przebiegnie podobnie, ale na pokładzie kapsuły będą już znajdowali się astronauci, tymczasem w trakcie trzeciego, NASA planuje wykorzystać rakietę SLS do przeprowadzenia bezzałogowej misji na Europę, księżyc Jowisza.