Były w erze Rajdu Dakar takie lata, w których gwiazdy WRC chętnie pojawiały się w tej morderczej imprezie. Ba… Ari Vatanen po dziś dzień zajmuje drugie miejsce na liście zwycięzców z czterema triumfami.

Ari Vatanen to oczywiście najlepszy przykład mistrza WRC, który doskonale radził sobie też w Rajdzie Dakar. Mistrz świata z 1981 roku zakończył regularne starty w rajdach w 1985 roku. Na dobre do rajdówki wrócił w roku 1992, natomiast wtedy miał już na swoim koncie kilka innych sukcesów.

W 1987, 89, 90, oraz 91 roku Fin był bezkonkurencyjny na trasach Rajdu Dakar. Po raz pierwszy wygrał on za kierownicą Peugeota 205 T16, później dwukrotnie w Peugeocie 405 T16, aż w 1991 roku zawładnął imprezą już za kierownicą Citroena ZX.

Kolejne wielkie gwiazdy? Oczywiście musimy wymienić tutaj Carlosa Sainza. Hiszpan wygrywał Dakar w 2010 oraz 2018 roku. Sainz skupił się na Dakarze po zakończeniu kariery w WRC. Tam ostatni sezon zaliczył w 2004 roku i odszedł z dwoma tytułami mistrzowskimi.

Kolejny Rajdowy Mistrz Świata z sukcesami na Dakarze? Juha Kankkunen sięgał po mistrzostwo w swojej karierze aż czterokrotnie, w latach 1986-1993. Kapitalne wyniki w rajdach „płaskich” w tamtym okresie nie przeszkodziły mu w tym, aby w 1988 roku wygrać i Dakar.

Ale to oczywiście nie koniec gwiazd WRC, które doskonale odnalazły się w dakarowym świecie. W 1990 roku na drugim stopniu podium Dakaru stanął Bjorn Waldegard, a więc pierwszy w historii rajdowy mistrz świata – z 1979 roku.

Historia najbardziej aktualna? To oczywiście występy rajdowego boga – Sebastiena Loeba. Dziewięciokrotny mistrz świata w rajdach w ostatnich latach próbował swoich sił w Dakarze. Co prawda nie udało mu się wygrać, ale dwukrotnie stanął na podium – na 2. stopniu w 2017 roku oraz na 3. stopniu w 2019.

Nasser Al-Attiyah – on w rajdach „płaskich” na pewno nie należał do światowej czołówki, chociaż ma na swoim koncie kilka tytułów, m.in. w WRC 2, PWRC, czy całe mnóstwo mistrzostw bliskiego wschodu. Na Dakarze Katarczyk to jednak prawdziwa super-gwiazda – wygrywał on imprezę w 2011, 2015 oraz 2019 roku.

Ale Polacy nie gęsi… i swojego Krzysztofa Hołowczyca mają! Popularny „Hołek” ma na swoim koncie m.in. trzy mistrzostwa Polski i mistrzostwo Europy, ale i na Dakarze świetnie sobie radził. W edycji 2015 Hołowczyc zajął w najtrudniejszym rajdzie świata znakomite trzecie miejsce, za Nasserem Al-Attiyah i Ginielem de Villiers. Do dzisiaj jest to najlepszy polski wynik w Dakarze, jeśli chodzi o kategorię samochodów.