Rajd Wysp Kanaryjskich: Prawie 100 załóg w Hiszpanii, 28 samochodów R5, 4 polskie pary

Rajd Wysp Kanaryjskich: Prawie 100 załóg w Hiszpanii, 28 samochodów R5, 4 polskie pary

ptaszek shake2

Podaj dalej

Nadchodzący weekend zapowiada się równie ciekawie, co ten miniony. Otwarte zostaną sezony WEC, czy DTM, a na Kanarach zawodnicy zmierzą się w drugiej rundzie mistrzostw Europy.

Jak przystało na cykl ERC, na starcie nie zabraknie oczywiście Polaków. Ale zacznijmy od początku. Z numerem 1 do rywalizacji przystąpią Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow, zwycięzcy Rajdu Azorów, którzy w przerwie pomiędzy dwiema rundami mistrzostw Europy wybrali się do Czech, na Rallye Sumava Klatovy. Tam zajęli drugie miejsce za lokalnym królem, Janem Kopeckim, ale z całą pewnością była to dobra rozgrzewka przed Kanarami. #2 przypadła Bruno Magalhaesowi, zaś z #3 trasy przemierzał będzie Norbert Herczig.

Z numerem 4 w akcji oglądać będziemy pierwszych przedstawicieli Polski, Łukasza Habaja i Daniela Dymurskiego. Oni zasiądą naturalnie w Fordzie Fiesta R5. Podobnie jak w przypadku Aleksieja Łukjaniuka, Łukasz Habaj również wybrał się na asfaltowy trening do naszych południowych sąsiadów. Polak wybrał Rallysprint Kopna. Nieco dalej na liście widzimy Huberta Ptaszka i Macieja Szczepaniaka. Kolejny polski duet pojedzie oczywiście Skodą Fabią R5. Doświadczenie z mistrzostw świata widoczne było już podczas Rajdu Azorów, gdzie Hubert wygrał jeden z oesów. Teraz nadszedł czas na wyzwanie asfaltowe.

Numer 21 przypadł załodze Grzegorz Grzyb/Jakub Wróbel. Dla zwycięzcy Rajdu Świdnickiego Krause będzie to pierwszy start w ERC w tym sezonie. Oprócz wspomnianego zwycięstwa w inauguracji RSMP, Polak wziął też udział w Rallysprincie Kopna, a także wygrał Rajd Preszowa. Jest on zatem dobrze wjeżdżony i na hiszpańskich asfaltach powinien być szybki. Ostatnimi reprezentantami polski są w końcu Aleks Zawada z Grzegorzem Dachowskim. Oni dzięki współpracy z Hyundai Motorsport zaprezentują się w ich i20 R5.

Rywalizacja w 42. Rajdzie Wysp Kanaryjskich zapowiada się zatem bardzo smakowicie. Wszystko rozpocznie się w piątek, 4 maja, od OS1 Valsequillo 1. Trzymamy kciuki za wszystkich Polaków!

Tagi: ERC, Rajd Wysp Kanaryjskich, Łukasz Habaj, Hubert Ptaszek, Grzegorz Grzyb, Aleks Zawada

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News