Jeszcze pod koniec roku Aleks Zawada deklarował chęć udziału w juniorskiej rywalizacji na arenie Rajdowych Mistrzostw Europy. Polak zmienił jednak zdanie i wydał komunikat skierowany do kibiców. Jakie były powody jego decyzji?
W materiale „Polak szykuje petardę” pisaliśmy o zaskakującym wpisie Aleksa Zawady. Kierowca, który z powodzeniem rywalizował w poprzednim sezonie na trasach Rajdowych Mistrzostw Europy opublikował na swoim profilu społecznościowym komunikat dotyczący planowanych zmian. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Zawada wspólnie z Grzegorzem Dachowskim do ostatnich kilometrów walczył o tytuł rajdowego mistrza Europy juniorów. Sezon zakończył tuż za podium i jeszcze pod koniec 2017 roku deklarował wielką ochotę walki o triumf, który wymknął się z jego rąk w ostatniej chwili.
Hi everyone!I have been slightly absent from the social media sphere for a while, as the off-season has meant a lot of…
Publié par Aleks Zawada sur lundi 5 mars 2018
Powyższy wpis wywołaj jednak spore zamieszanie wśród internautów. Aleks Zawada zapowiedział, że zmienia plany i szykuje dla kibiców prawdziwy hit – Jeszcze w grudniu wszystko wskazywało na to, że w sezonie 2018 będę próbował osiągnąć to, do czego tak niewiele zabrakło w 2017 roku czyli zdobyć tytuł mistrzowski w rajdowych mistrzostwach Europy do lat 27. Bardzo mi na tym zależało i sportowo i ambicjonalnie – rozpoczyna w rozmowie z nami Zawada.
Polski kierowca pytany o powody podjęcia rewolucyjnych decyzji tłumaczy – Po wygłoszeniu deklaracji o chęci uczestnictwa w juniorskim cyklu pojawiała się nowa propozycja, której po prostu nie mogłem powiedzieć „nie”. Czasem zdarzają się okazje, które trzeba chwycić i pójść za nimi, bo mogą się nie powtórzyć. Będzie to dla mnie nowość, będzie to wyzwanie, ale na tym to wszystko polega – tłumaczy kierowca.
Aleks Zawada nie chce ujawniać jednak szczegółowych planów na nadchodzący sezon i czujnie wyjaśnia kolejne kwestie – Wychodzę z założenia, że trzeba wierzyć w siebie i iść do przodu. Decyzja, którą podjąłem zdecydowanie umożliwi mi wykonanie kolejnego kroku w karierze. Na czym ona dokładnie będzie polegała będę mógł zdradzić dopiero na początku kwietnia w trakcie Poznań Motor Show – kończy tajemniczo Zawada.
Przez najbliższy miesiąc wszyscy kibice Aleksa Zawady będą więc zmuszeni do oczekiwania na oficjalny komunikat. Kierowca nie chce zdradzać żadnych szczegółów i z dużą ostrożnością podchodzi do planowanych zmian. Czy w obecnym sezonie będziemy obserwowali Zawadę na Starym Kontynencie w mocniejszym samochodzie, czy może Polak pojawi się Rajdowych Mistrzostwach Świata? A może szykuje się jeszcze kompletnie coś innego? Młody kierowca wzbudził ciekawość wśród swoich kibiców i teraz trzyma w garści wszystkich zainteresowanych.
Tagi: Aleks Zawada