67 załóg zgłoszonych do rywalizacji w tegorocznym Rajdzie Szwecji jutro o tej porze rozpocznie przejazdy na odcinku testowym przed oficjalnym rozpoczęciem na torze w Karlstad. Druga runda WRC, podobnie do Monte-Carlo, stanowi szczególne wyzwanie dla zespołów oponiarskich.
W kalendarzu tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata dominują rajdy szutrowe i asfaltowe. Szwecja, która ugości zawodników już w najbliższy weekend, jest jedynym w pełni zimowym rajdem, na który firma Michelin musi dostarczyć specjalne opony dla swoich zawodników.
– Rajd Szwecji to bardzo specyficzna runda, podczas której średnie prędkości kierowców oscylują w okolicach 130 km/h na oblodzonych, leśnych trasach – mówi Jacques Morelli, menedżer programu WRC z ramienia Michelin Motorsport.
– Każda z opon Michelin X-Ice North 3 wyposażona jest w dokładnie 384 kolce. Zapewniają one ogromną przyczepność mimo zimowych warunków, jakie zastały nas w tym roku w regionach Varmland i Finnskogen.
– Już od 25 lat Michelin współpracuje ze swoim szwedzkim, specjalistycznym partnerem, firmą Dackproffsen, która pomaga rozwijać konkurencyjną oponę – my już pracujemy nad rozwiązaniami na sezon 2019. Myślę, że zobaczymy ciekawą rywalizację w WRC2, gdzie zaangażowanych jest aż trzech różnych dostawców opon – zakończył Morelli.
Everything to need to know about the @RallySweden with our racecard.
Download here
??https://t.co/FuXdCREquw
??https://t.co/4kSghYh5j6 #WRC #RallySweden pic.twitter.com/4mE5bN4oae— Michelin Motorsport (@Michelin_Sport) 12 lutego 2018
W odróżnieniu od Rajdu Monte-Carlo, gdzie kluczowy był odpowiedni wybór danej mieszanki, w Szwecji najważniejsze będzie „poszanowanie” opony i wykorzystanie jej właściwości do maksimum.
X-Ice North 3 będzie jedyną mieszanką, z jakiej korzystać będą kierowcy. Każdy z kolców waży 4 gramy, a jego długość maksymalna wynosi 2 cm.
Każda z załóg do swojej dyspozycji będzie miała 24 opony (6 kompletów), nie wliczając w to czterech opon przeznaczonych wyłącznie na odcinek testowy. Kierowcy rywalizujący w WRC 2 będą mieli do wykorzystania o dwie opony mniej.
Francuski producent chwali się, że w trakcie ostatnich 10 lat utrata kolców i ich łamliwość została zmniejszona dziesięciokrotnie – mimo to, kierowcy będą musieli zachować szczególną ostrożność w każdym momencie rywalizacji.
Co ciekawe, wśród wszystkich rajdów z kalendarza WRC, to Rajd Szwecji wydaje się być najbardziej pasującym francuskiemu producentowi. Michelin ze wszystkich rund to właśnie tutaj odnosił najwięcej zwycięstw, bo aż 27 od roku 1973. Na najwyższym stopniu podium w Rajdzie Szwecji użytkownicy Michelinów korzystali z takich samochodów jak: Saab, Audi, Peugeot, Mazda, Lancia, Mitsubishi, Toyota, Citroen, Ford i VW.
Tagi: Rajd Szwecji, WRC, Michelin, opony