W rozpoczynającym się w ten weekend sezonie Mistrzostw Polski Kia Lotos Race, powalczy aż dwudziestu zawodników. Stawka podzielona jest jednak dokładnie w połowie, gdyż 10 z nich ma za sobą rywalizację w pucharowych Picanto, natomiast druga grupa swoje pierwsze doświadczenia zbierze dopiero w piątek, podczas treningu.

Większość kierowców pochodzi z Polski, jednak tym razem pojawiła się mocna międzynarodowa obsada. Do startującego już w zeszłym roku Maxa Zschuppe teraz dołączy Roxanne Treuberg i Mike Beckhusen z Niemiec, a także Maximilian Zupanic z Austrii. – Z serii ADAC Kart Masters znam bardzo dobrze Maxa Zschuppe, z którym ścigałam się tam w ubiegłym roku. Zaprosił mnie do oglądania rundy KLR-u w Zolder i tak się zaczęło. Byłam pod wielkim wrażeniem profesjonalnie zorganizowanych wyścigów. Wspólnie z rodzicami podjęliśmy decyzję o wzięciu udziału w tym roku właśnie w tej serii wyścigowej. – mówi sympatyczna Roxanne. Po latach wyłącznie męskiego ścigania KLR znowu będzie serią wyścigową  z udziałem przedstawicielki płci pięknej. Mimo młodego wieku jedyna kobieta w stawce ma już ogromne doświadczenie – od 7 lat prawie nie wysiada z karta i nie obawia się konfrontacji na torze z mężczyznami. – Przyzwyczaiłam się już, że jestem jedyną dziewczyną na torze. W ogóle mi to nie przeszkadza. Nie raz już udowodniłam, że potrafię być równie szybka jak moi koledzy. Lub nawet szybsza! – dodaje z uśmiechem Roxanne.

Warto dodać, że w tym roku stawka będzie bardzo różnorodna, bo oprócz debiutantów, którzy nie ukończyli jeszcze 18 lat i za kierownicą samochodów mogą zasiadać tylko na zamkniętych torach, zobaczymy także Piotra Humańskiego – 48-letniego chirurga, który w końcu znalazł czas i pieniądze na realizacje swojej pasji. – Od kiedy pamiętam, pasjonowałem się motoryzacją i sportem samochodowym. Zdaję sobie sprawę, że jestem ponad 3 razy starszy od najmłodszych zawodników w stawce, ale tanio skóry nie sprzedam! – dodaje Piotr.

Wśród zawodników z doświadczeniem na pewno wszyscy będą chcieli powalczyć o upragniony tytuł. Najbardziej doświadczonym będzie Konrad Wróbel, dla którego będzie to już 4. sezon w Mistrzostwach Polski Kia Lotos Race. – W ubiegłym sezonie zdarzało mi się przegrywać wyścigi, bo nie dawałem rady kondycyjnie. Dlatego długą przerwę między startami wykorzystałem na poprawę wydolności organizmu. Teraz jestem silniejszy, bardziej wytrzymały i świetnie zmotywowany, aby walczyć o tytuł Mistrza Polski Kia Picanto – mówi Konrad Wróbel, który ma duży respekt przed pozostałymi kierowcami. Podczas rundy na Hungaroringu bardzo trudnym i szybkim rywalem  może okazać się Zbigniew Łacisz – triumfator Picanto Lotos Cup w 2008 roku, który zapowiedział jednorazowy powrót na tor w samochodzie Piotra Belki.

Zanim w najbliższą sobotę o godzinie 17:15 dowiemy się kto będzie świętował zwycięstwo w pierwszym wyścigu tegorocznych Mistrzostw Polski Kia Lotos Race, które po raz pierwszy i jako jedyna polska seria wyścigowa odbędą się pod patronatem FIA, zawodnicy będą musieli przebrnąć przez sito trzystopniowych kwalifikacji. Ich pierwsze dwie części (20- i 15-minutowa) odbędą się już w piątek. Ostatnia odsłona kwalifikacji, trwająca zaledwie 10 minut, odbędzie się w sobotę, na niecałe 2 godziny przed wyścigiem nr 1.