Kilka dni temu portal onet.pl poinformował, że były menedżer Miochaela Schumachera – Will Weber, oskarżył żonę kierowcy o ukrywanie prawdy na temat stanu zdrowia legendy F1. Teraz Corinna Schumacher odniosła się do tych zarzutów.
Stan zdrowia najbardziej utytułowanego kierowcy w historii Formuły 1 jest pilnie strzeżoną tajemnicą już od wielu lat. Dostęp do niego mają tylko nieliczni, ponieważ żona kierowcy – Corinna pieczołowicie dba o to, aby rehabilitacja męża odbywała się w całkowitym spokoju.
Willi Weber powiedział ostatnio, że prawda o stanie Michaela Schmachera może być zupełnie inna od tej, którą żona sportowca co jakiś czas podaje mediom. Weber dodał, że zabroniono mu jakichkolwiek odwiedzin u Michaela, ponieważ Corinna boi się, że mógłby zdradzić światu jaka jest faktyczna kondycja 7-krotnego mistrza świata.
– Chciałbym wiedzieć, jak sobie radzi, uścisnąć jego dłoń czy pogładzić po twarzy. Niestety Corinna to odrzuca. Prawdopodobnie boi się, że zobaczę, co się dzieje i podam prawdę do wiadomości publicznej – wyznał Weber.
Teraz w rozmowie z magazynem „She’s Mercedes” Corinna odniosła się do tych zarzutów.
Corinna Schumacher dla „She’s Mercedes”: Jest teraz w najlepszych rękach i robimy wszystko, co możemy, aby mu pomóc. Spróbujcie zrozumieć, że podążamy za pragnieniem Michaela. On chciał, by zachować jego stan zdrowia w tajemnicy. Od zawsze takie delikatne sprawy, jak stan zdrowia zachowywaliśmy w tajemnicy – powiedziała Corinna Schumacher zagranicznej prasie.
Kubica przeprosił Verstappena za incydent podczas GP Brazylii
źródło: onet.pl