WRC Motorsport&Beyond

Zdrowy rozsądek

Sebastien Ogier nawołuje do rozsądnego podejścia do tematu ewentualnych zmian w zasadach bezpieczeństwa po wypadku Otta Tanaka podczas Rajdu Meksyku.

fot. RedBull

Francuz przyznaje, że debata nad poprawą bezpieczeństwa jest jak najbardziej wskazana, jednak podkreśla, że ryzyko jest nieodłączną częścią wpisaną w reguły tego sportu.

Jeździmy w rajdach. Zawsze znajdą się miejsca, gdzie wypadnięcie z trasy będzie niebezpieczne. Weźmy na przykład Col de Turini, jest tam wiele miejsc, gdzie błąd mógłby skończyłoby się fatalnie. W całym kalendarzu jest wiele takich przykładów. Miejmy nadzieję, że nic nikomu się nie stanie, tak jak przez ostatnie kilka lat przyznał Ogier w rozmowie z Autosport. – Z pewnością wszyscy chcemy poprawiać bezpieczeństwo samochodów, jednak w kwestii trasy… to nadal będą rajdy. Możemy szukać poprawy w pewnych kwestiach, jednak Ott miał pecha, że zakręt wcześniej zepsuł się jego samochód i wypadł z trasy w złym miejscu – zakończył Sebastien.

Szef zespołu Volkswagena Jost Capito przyznał również, że świat WRC musi zaakceptować możliwość różnego rodzaju wypadków i mieć świadomość, że przygotowanie się na każdy rodzaj wypadku jest niemożliwe do przewidzenia: Tonący samochód to dla wszystkich coś nowego. Pytanie brzmi, czy potrzebujemy systemu śledzącego działającego pod wodą? Jeśli są w całym kalendarzu tylko dwa lub trzy miejsca takie jak to, może lepiej jest mieć nurka i łódź, którzy zapewnią w tym obszarze bezpieczeństwo. Nie można przygotować się na wszystkie ewentualności. Jest to długa debata – która nie uwzględnia kosztów, bezpieczeństwo zawsze stoi na pierwszym miejscu – jednak musimy zachować zdrowy rozsądek i rozważyć, jak często takie coś może się przytrafić – zakończył Capito.